Taco Hemingway
#3 - TUTTO PASSA
[Rozmowa]
Prowadzący: A ja Ci powtarzam, że to nie był Grzegorz Turnau, bo Grzegorz Turnau nie śpiewa o siłowni

[Dżingiel: 1-800-OŚWIECENIE]
[P]rowadzący: Bardzo Państwa przepraszam, to oczywiście nie był Grzegorz Turnau, po prostu ktoś przejął jego piosenkę. Tymczasem mamy kolejnego słuchacza
[D]zwoniący: Dobry wieczór, poprzedni słuchacz narzekał, że musi wracać do pracy...
P: Po tysiącu dni?
D: Dokładnie, ja mam odwrotny problem, wie Pan, ja pod koniec tygodnia jadę na wakacje
P: To w czym problem?
D: Że to już. Czekałem na nie od tak dawna, a to już. (Mhm) Z chwilą, gdy wyląduję, moje wakacje zaczynają się kończyć, czy to nie łamie Panu serca?
P: Szanowny Panie, ale wszystko przemija, życie przemija. (No tak) Idąc Pana logiką, można by powiedzieć, że nic w życiu nie zasługuje na... pełnię naszego szczęścia, (No ale) a więc teoretycznie nie da się w życiu być szczęśliwym (Mhm) nawet przez minutę, nawet przez sekundę...
D: Huh...
P: Halo?
D: Zrobiło mi się strasznie smutno...