Pikers
Chmury
[Refren]
Ciągle na zakręcie i Ty dobrze to wiesz
Myśle co ze mną będzie no i co ze mną jest
Ciągle na zakręcie i Ty dobrze to wiesz
Myśle co ze mną będzie no i co ze mną jest

[Pikers]
Ona knuła bardzo długo no bo była straszną kurwą
Jedyne co miała w bani kogoś wjebać w jakieś gówno
Chłopy nie będą się przejmowali po prostu po pakę pójdą
Jesteś w kontrze albo z nami mówię to na trasie kundlom
Dawno nie ściemniałem żadnej panny od nich miałem urlop
Mówi że śpiewała moje tracki i że zna każde gówno
Teraz się odwraca dupą gorąca jak Acapulco
W życiu miała strasznie luźno ciężko przegrać z taką buźką
Z uczucia się wypukała do zera chciałaby żebym zabierał jej sen
Bawi się tera na chwilę zamiera gdy tymi dłońmi zabieram jej tlen
Czuje się młodo dziś taki mam dzień
Zapach osiedla to mnie napędza
Robi się penga obok jest nędza
Znowu gotowa sen z oczu mi spędza
Zajazd na mordzie a w głowie kolenda
Tu najważniejsze to w sobie się zebrać
Ktoś mnie opętał tonę w procentach
Zrobimy blenda obym nie zemdlał
Za dużo stukam to lubi mnie sztuka
Bo biegam i szukam gdy forsy nie widać
I lubi tu pisać gdy siedzi z chłopakiem
Bo za którymś razem może się wydać
Hajsu nie widać to jest poważna sprawa
Chce ich obrzygać jak się można tak dawać
Zrozum ten klimat by się z gościem zadawać
Zrozum ten grymas kiedy kończy się trawa
U nas ciągle jest gorąco we mnie ciągle jest lawa
I ogarniam na bieżąco gdy się kończy dostawa
Wchodzi moja grupa wtedy kończy się wrzawa
Wchodzi nowa sztuka by na prącie sie nadziać
Miałem rezygnować z tego zamiast tego wprawiam w szok
Pake przytulę z kolega jara z tego cały blok
Chmury w górę non stop to moje rzemiosło
Paka trzepie ciebie mocno, znowu komentujesz won stąd
Siedzę w chmurach ja z moim składem a nie ty
Znów siedzę w chmurach i właśnie spełniamy wasze sny
[Refren]
Ciągle na zakręcie i Ty dobrze to wiesz
Myśle co ze mną będzie no i co ze mną jest
Ciągle na zakręcie i Ty dobrze to wiesz
Myśle co ze mną będzie no i co ze mną jest