Pikers
PlOTRUŚ PAN
[Refren]
Gdy biorę ją w dłonie to sztos z siebie dam
I mówi mi ja dzięki bogu coś mam
Duża dupa jebać wysoki stan
Tego to szukam i tego tu mam
Kładę ten cały hajs na pierwszy plan
Jej nie ma tam ona pieprzy klan
Ona ląduje w folderze spam
I to tak jak wy bo nie wierzę wam
Cały twój skład to żołnierze dram
Mogę uwierzyć że tu podbijecie
Jeśli się w mózgu coś pojebie wam (pam pam)
Jak się czujesz piki doszedłem tu sam
Nie wiem jak mam się z tym czuć skoro to na co dzień mam

[Zwrotka]
Niech zrobią mi miejsce jak nie mają parcia
Na gonienie kwitu i robienie żarcia
Muszę zapierdalać jak nie mam oparcia
Żeby się niе zabić ta wena nie starcza
Spuszczam się do buzi więc zejdź na kolanka
Niе chcę z nią dzieci to jest narkomanka
Gdy biorę ją w dłonie to nie ma mnie w miastach
Aż czasami płonę zamieniam się w blanta
Przychodzi wiadomość ze nie może zassać
A na telefonie dochodzi dwunasta
Nie pytaj wytwórni bo nie ma mnie tam
Nie dawajcie beat'u bo je zabijam
W głowie plan (MAM MAM MAM)
Cały czas młody jak Piotruś Pan
Ukażę się jak potwór wam
[Refren]
Gdy biorę ją w dłonie to sztos z siebie dam
I mówi mi ja dzięki bogu coś mam
Duża dupa jebać wysoki stan
Tego tu szukam i tego tu mam
Kładę ten cały hajs na pierwszy plan
Jej nie ma tam ona pieprzy klan
Ona ląduje w folderze spam
I to tak jak wy bo nie wierzę wam
Cały twój skład to żołnierze dram
Mogę uwierzyć że tu podbijecie
Jeśli się w mózgu coś pojebie wam (pam pam)
Jak się czujesz piki doszedłem tu sam
Nie wiem jak mam się z tym czuć skoro to na co dzień mam