Pikers
Bob Sapp
[Refren: Pikers]
Ona nie wie, czemu nie chcę dla niej grać
Jedyna rzecz którą kocham to mój skład
A te suki jak hajsy będę brać
A ich goście się prężą jak Bob Sapp x2

[Zwrotka: Pikers]
I nie chcą mnie w grze
Ich koncert to mini playback show
Chcieliby mieć cash
Chcieliby robić tu sos mówić bang, bang
Powiedz gdzie jesteś
Ciągle tylko w Polsce
A twój ziomek to nie Bape, ej
Beka, że strzelam tym wersem
On wyrywa serce
Internet Twoim miejscem
Jeb się ze swoim fejmem
To Pikers, ja palę te gramy jak pojebany
Pachnie pięknie jak Earl Grey
To zupełnie, to zupełnie, zupełnie jak mój skład
Pozdro [?], pozdro Mat, pozdro Dubaj, Flojd
Zbyt długo by wymieniać, blok jest nasz
Bez hajsu, ale jest w drodze
Póki co nie może być gorzej
Daję w płuco kolejny raz grass
Styl [?] znajdzie się w grobie
[Refren: Pikers]
Ona nie wie, czemu nie chcę dla niej grać
Jedyna rzecz którą kocham to mój skład
A te suki jak hajsy będę brać
A ich goście się prężą jak Bob Sapp x2