Pikers
Do niej
[Refren: Pikers] x2
Biorę te dżoje i piksę na głowę i wtedy podbijam
Trochę się zrobię i ciebie wygonię i wtedy podbijam
Do niej, blok płonie
Ej, do niej, póki stoję, okej

[Verse 1: MVZR]
Ja tutaj do niej podbijam, a tobie cieknie tu ślina
Chciałbyś ten sosik powijać, ale brakuje ci skilla
Piotrek tu do mnie podbija, mówi ciśnijmy tu hit
Producent tutaj nawija, a ty nie robisz tu nic
Kręcę się tutaj ze sztuką, podbijam tutaj do sztuki
Ją kręci moja sztuka, jak wszystkie inne sztuki
Zarzucam se cukierki, wydycham dym
Ciebie wyganiam, do niej podbijam, pogódź się z tym

[Verse 2: Pikers]
Pierdolę ciebie i twoją ekipę, i pierdolę twoją laskę też
Pierdolę twoje ułożone życie, ja wolę zarobić tę kaskę, wiesz
Pierdolę czy tu się w ogóle liczę, idę tam gdzie hajsik jest
Budzę się, palę, tu nakładam kapcie, szukam gdzie to żarcie jest
Wrzucam se Superme i Starter
Lukają dupy się zawsze
Wrzucamy nuty na stronę to nie żaden kartel
Widzę jak pocisz się strasznie
Do niej podbijam i robię jej drina
I nie wiem czy wchodzić zaczyna
I nie wiem czy to była twoja dziewczyna
Ale w jej stronę podbijam
Spinaj dziwko, spinaj dziwko
Ona na wiecie jest kira wszystko
Próbuje zabrać do wyra, hip hop
Druga typiara, zawija szybko
Ta jest inna, nie boi się
Drze tego ryja, pierdoli się
Taką to tutaj nawet nie dla ciebie na drugą stronę odbijam, ej
Piotrek jointy zawija, spokój jak MFC
I nie idziemy do kina, ona chce się nami rozwijać, ta
I pierdoli twój klimat
Płaczesz tu jak brzoskwinia, kiedy w nią wbijam
Ona nie chce murzyna, ona chce mnie
[Refren: MVZR] x2
Biorę te dżoje i piksę na głowę i wtedy podbijam
Trochę się zrobię i ciebie wygonię i wtedy podbijam
Do niej, blok płonie
Ej, do niej, póki stoję, okej

[Outro: MVZR] x2
Do niej, blok płonie
Do niej, blok płonie
Do niej, blok płonie
Do niej, póki stoję

[Refren: Pikers] x2
Biorę te dżoje i piksę na głowę i wtedy podbijam
Trochę się zrobię i ciebie wygonię i wtedy podbijam
Do niej, blok płonie
Ej, do niej, póki stoję, okej