Pikers
Introdukcja
[Refren: Pikers]
Ziomek nie ogarnia, ale robi sety
Trochę nie ogarniam, ale mogę przepić coś
Suka jest jak maria, bo się trochę lepi
Za długo dziś latam i trochę telepie mną
Ty, pisałeś wariat, jakie internety
Kilka dni nie sprawdzam, chyba że miejscowe sklepy
Latam z buta, kiedyś dorobię się bety
Ale póki co tylko miejscowe sklepy, ziom

[Zwrotka 1: Pikers]
Spójrz mam tu małe coś, może urobi nas
Ja nie idę nigdzie, ale wychodzi hajs
Potem latam jak NASA, puszczam Stahu Staha
Wrzucasz Adidasa i zarzucasz coś

[Zwrotka 2: MVZR]
Miałem nagrać ten klip, ale usnąłem coś
Miałem nagrać ten hit, miałem przeprosić ją
Bujam się dziś jak Kid, zaraz utonę w bro
A żem nachlał się dziś, trochę spóźniony krok
Aż nie trafiam w ten bit, a ty co chciałeś, co?
Cały twój hajs to mit, robisz gówno, nie sos
Cały projekt dziś moknie, nie umiem być sober
Typ pruje się, wczoraj chciał bulić za zwrotkę
[Refren: Pikers]
Ziomek nie ogarnia, ale robi sety
Trochę nie ogarniam, ale mogę przepić coś
Suka jest jak maria, bo się trochę lepi
Za długo dziś latam i trochę telepie mną
Ty, pisałeś wariat, jakie internety
Kilka dni nie sprawdzam, chyba że miejscowe sklepy
Latam z buta, kiedyś dorobię się bety
Ale póki co tylko miejscowe sklepy, ziom

[Tekst i adnotacje - Genius Polska]