Buczer
Chodzi O To
[Zwrotka 1: Buczer]
O co chodzi w muzyce, muzyka to emocje
Dlatego jak się wkurwię, krzyczę na tych bitach głośniej
Oni nie rozumieją tego czemu my wchodzimy na te bity tak
Oni nigdy nie pojmą tego czemu dla nas to jest cały świat
Mamy rap przecież tak kiedy świat jest ciągle przeciwko nam
My idziemy do przodu grana stopa, werbel, bass
Dzisiaj kochają nas jutro nas nienawidzą
A może nienawidzą cały czas nie kochali nigdy - idol
To kurwa jakaś bzdura, nie chcę wam być idolem
Chcę inspirować, wzruszać dawać nadzieje to chore
Jakie to trudne zrozumieć to wszystko znaleźć siłę
Jeszcze się dobrze nie zacząłem, myślą że się skończyłem
To paranoja obdarty z uczuć stoję przed majkiem i do was wołam
Wiem że słyszysz wyraźnie, chłoniesz każde moje słowo
Jestem twoim krzykiem bracie, siostro, wiesz że tu chodzi o to

[Refren x2: KaeN]
Podążaj ze mną, podążaj tam
Aleją ciemną, na drodze do gwiazd
Podążaj ze mną lub podążaj sam
Ale ja wiem to że uda się nam

[Zwrotka 2: Zelo]
Ale ja wiem to że uda się nam
Pewnie dlatego że już było tak nie raz
Moje alterego to charyzma lwa
Ciągle dąże do tego by nie wiedzieć co to strach
Jak pierdolony bejsbol rozbijam się na łbach
Choć kurwa uwierz serio mam milion innych spraw
Weź mi tutaj nie pierdol jak by cię wziął mefedron
Jak chuj wbijam w to ścierwo, mam lepszy start
Odpalam raz, odpalam dwa, odpalam chillout
I brudy osiedli zamiatam pod dywan tak bywa
Bo czasem chodzi o to żeby się wyrwać
A głównie chodzi o to żeby źle nie wybrać
Nie wszystko złoto co świeci się więc wybacz
Nie którzy pewnie będą dalej się oszukiwać
Oszukiwać może nas telewizja
Ale człowiek nie oszuka życia o nie
[Refren x2: KaeN]
Podążaj ze mną, podążaj tam
Aleją ciemną, na drodze do gwiazd
Podążaj ze mną lub podążaj sam
Ale ja wiem to że uda się nam

[Zwrotka 3: Brożas]
Wielu pyta o co chodzi mi z tym rapem
Mówi facet weź ogarnij się i znajdź sobie normalną prace
Prędzej się zatracę rzucę to i zasnę
Dzisiaj wzniecam ogień jutro jak papieros zgasnę
To jasne idę za głosem sumienia
Na koncercie słyszę hałas na ulicy zawistne spojrzenia
Dla mnie to bez znaczenia, dla mnie to nie istotne
Maluje słowem autoportret
Chodzi o to że w tym kraju chcemy życ godnie
Na właśny rachunek nie na kredyt myślimy podobnie
Za plecami zostawiam ludzi w letargu
O to chodzi nie żałować gdy przybywa lat na karku
Tutaj nie chodzi o fejm, tutaj nie chodzi o hajs
Widzą zbawienie w nas, choć mamy tę ludzką twarz
W żyłach ta sama biało czerwona krew
Kowal swego losu nic nie robię sobie wbrew

[Refren x2: KaeN]
Podążaj ze mną, podążaj tam
Aleją ciemną, na drodze do gwiazd
Podążaj ze mną lub podążaj sam
Ale ja wiem to że uda się nam
[Zwrotka 4: KaeN]
Chodzi o to żeby przekazać im uczucia
Dlatego dałem siebie i wjechałem tu z buta
Najpierw cię kochają później nienawidzą
Właśnie w taki sposób kochany się zmienia idol
(głuchy) będzie wiedział o co chodzi kiedy zobaczy ekspresje migam
Ja to nowy rapowy Linda Ty to nie wiadomo co (Miriam)
Ja te uczucia wysyłam w Iral te rapowe cioty zjadam w kira
Żadna ta jebana w dupę gnida żeby lepiej nie wchodziła w drogę zbira
Wiele razy leżał, wiele razy z deski były drugim domem były jego trumną
Te demony pójdą w tedy kiedy w końcu to do niego dotrze, że to jego płótno
Które może pomalować tylko on w tedy się podnosi twardy pion
Teraz doskonale widzi wszystko bo w sobie czuje siłę Majki tor
Super moce we mnie nie da rady temu dzisiaj sprostać grawitacje łamią matrix
Ale kiedy słyszę to żałosne flowku kwadrat przestarzałe bardzo card reach
W tedy mnie to bardzo bawi znowu super MC słowami się dławi
Słabi ci raperzy a ja bardzo głodny jestem nie szamałem nic już dwa dni
Ma-ma-mam beef

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]