Żabson
Koperta
[Refren]
Moje życie jest jak balon no i leci pięknie, ej
Te dzieciaki mnie kochają, chcą mnie trzymać w ręce, ej
A wrogowie wciąż czekają na to kiedy pęknę, ej
Trzymam pengę w tej kopercie, tak jak kiedyś KęKę
Ja trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Ty podpierdalasz babci rentę, a ja robię pengę

[Zwrotka 1]
Moje życie jest jak balon no i leci pięknie, ej
Te dzieciaki mnie kochają, chcą mnie trzymać w ręce, ej
A wrogowie wciąż czekają na to kiedy pęknę, ej
Nie mam czasu się tym zająć, trzymam tę kopertę, ej
Znowu słyszysz o mnie plotki, no bo jestem wszędzie (wszędzie!)
Znowu słyszysz moje zwrotki, gram je na koncercie (oh, yeah!)
Myślisz, że ja to dalej dziecko, które ledwo przędzie? (ta!)
Ty widzisz wszystko na niebiesko no bo jesteś w błędzie (oh, yeah!)
Jadę za hajsem z Krynicy nad zatokę Helską (Helską!)
Dupy zza granicy mówią mi, że jestem handsome (kręcą!)
W sumie dla mnie bez różnicy co o mnie powiedzą (powiedzą!)
W sumie dla mnie bez różnicy co powiedzą mężom (prrr!)

[Refren]
Moje życie jest jak balon no i leci pięknie, ej
Te dzieciaki mnie kochają, chcą mnie trzymać w ręce, ej
A wrogowie wciąż czekają na to kiedy pęknę, ej
Trzymam pengę w tej kopercie, tak jak kiedyś KęKę
Ja trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Ty podpierdalasz babci rentę, a ja robię pengę
[Zwrotka 2]
Ja trzymam w ręce tę kopertę (bling!)
Chcesz mnie widzieć na koncercie, no to złóż ofertę (please!)
Kiedyś chyba sam się uważałem za ofermę (hahaha!)
Teraz ludzie wierzą we mnie tak jak w Santa Muerte (Muerte, Muerte, Muerte!)
Jeśli wejdę na sam szczyt, szczyt, to nie sam tam będę
Zrzucę stamtąd wszystkich złych, złych, zrobię dla nas miejsce
Choć stawiali na mnie krzyż, krzyż, stawiali te stemple
Jebać cały życia syf, syf, już mi to obojętne
Za mną jest kilka porażek, aha, przede mną kolejne
No bo wszystko o czym marzę, aha, nie jest łatwo dostępne (nie!)
Ja wierzę w to co śpiewam, ej, jakbym grał kolędę, ej
Moja nawijka świeża, nie, jakbym zjadł kolendrę, ej (ej, ej!)

[Refren]
Moje życie jest jak balon no i leci pięknie, ej
Te dzieciaki mnie kochają, chcą mnie trzymać w ręce, ej
A wrogowie wciąż czekają na to kiedy pęknę, ej
Trzymam pengę w tej kopercie, tak jak kiedyś KęKę
Ja trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Trzymam w ręce tę kopertę, tak jak kiedyś KęKę, ja
Ty podpierdalasz babci rentę, a ja robię pengę