Kacper HTA
Yin Yang
[1.]
Ty pytasz mnie czym jest fake love?
Ja pytam się czym jest hate, ziom
Samotność czuję tak mocno, że nie wyśpiewa tego tak Akon
Ej yo z nadzieją, nie widzę tych, co się śmieją
Oni kurwa są ślepi, więc dlaczego tracić mamy czas?!

Zarobię sos, będzie tu Boss, będzie tu Armani
Jak będę chciał, bo będę się nudził, to założę bar tani
Widzę że rap, widzę że sam, widzę że hajs mami
Chuj ziomuś z tymi kurwa ubraniami
Zdychamy tu wszyscy tacy sami

Patrzą, patrzą, patrzą, patrzą mi na ręce
Gówniarz w takim domu robić mu się nie chce
Pewnie złodziej albo diler, chuj ci w serce
Te życzenia najczęściej z uśmiechem mówią nam

One Blood, wciąż Young Blood
Wybrałem muzę, nie kantor
Nie klamę z kominiarką
Mikrofon nie tagi farbą
Nie taki diabeł jest straszny
Nie bądź taki odważny
Nie bądź taki jak gwiazdy
Nie bądź taki jak każdy
[ref.]
Dwa oblicza, które siedzą we mnie - Yin Yang!
Salon, ulica, uczucia martwica - Yin Yang!
Woda i ogień, dobro i zło na betonie
Nie wiesz kiedy ten koniec, widzisz tylko ten Yin Yang! [x2]

[2.]
Jestem artysta, raper, muzyk, diabeł - pół anioł
Zielony aktywista, ziomal, a nie w chuj gamoń
Jesteś jak czysta, jesteś w nałogu to płać za nią
Chcę by moja muzyka była dla was narkomanią

Pytasz o fejm, codzień się pytasz o fejm (pytasz o fejm!)
Siedzicie z minami jakbyście obradowali jak ten jebany sejm
No pain, no gain, jak złote góry to OK
Chcę ponad mury dać dużo więcej
Łeb na karku, dwie ręce

Dobrze żyć masz dwie pensje
Praca w dzień i nocne sesje
Znasz presję? Masz depresję?
Upadł na epilepsję

Upał trzymaj lejce
Słuchaj jest nas więcej
Tutaj ciągle pędzę
Ciągle kręcę - jebać nędzę
[ref.]
Dwa oblicza, które siedzą we mnie - Yin Yang!
Salon, ulica, uczucia martwica - Yin Yang!
Woda i ogień, dobro i zło na betonie
Nie wiesz kiedy ten koniec, widzisz tylko ten Yin Yang! [x2]