Kobik
TLEN
[Bridge: Aero]
Kiedy ja, Kohelet, widzę marność dzień za dniem
Kobiet zapatrzonych w szelest, wokół ich stada hien
Liczące na złoty dotyk tu jak ?
Z dala grupy ludzi, którzy chcieli by udusić mnie

[Refren: Aero]
Daj mi tlen, proszę daj mi tlen
Dawaj, dawaj
Daj mi tlen, proszę daj mi tlen
Dawaj, dawaj
Daj mi tlen, proszę daj mi tlen (daj mi tlen)
Muzyka to respirator, doktorze mocniejszych leków chce

[Zwrotka 1: Aero]
Kiedy na komunię dostawałem pierwszy prezent
Nie wiedziałem jeszcze jak się jeździ na rowerze
Wstyd było przed kolegami mi o tym powiedzieć
Dzisiaj oni stoją za mną, krzyczą jedziesz, jedziesz
Chłopak z niepełnej rodziny, ale wielodzietnej
Obdarzony wielkim sercem, chuj z tego, że biednej
Ja nie idę tu do przodu, ja tam kurwa biegnę
Jeszcze wszystkim wam pokażę co to znaczy banger
Kolejna płyta za mną, trippin auto będą
Chcę mieć gruby łańcuch i sikor na ręce
Teraz parę złotych w ręce mam, ale złote serce
[Refren: Aero]
Daj mi tlen, proszę daj mi tlen
Dawaj, dawaj
Daj mi tlen, proszę daj mi tlen
Dawaj, dawaj
Daj mi tlen, na odcięcie, ciśnienie w każdej piosence
Za mną stoi tu dzielnica i najlepsi w Polsce MC

[Zwrotka 2: Kobik]
Każda rura stąd wychodzi, poskładana jak ta zwrotka
Żyjemy w świecie zaspamowanym, coś jak na o2
Dobra, dobra ile to może potrwać
Nie chcę odejść za wcześnie jak Robb Stark
To polstars, a nie monstars
Tu głos nam daje power, kilka kont ale nikt się nie wydaje
Dom, rodzina, rapy, zdrowie, ziomek tego chcę na stałe
I poczucie mieć na starość, niczego nie żałowałem
K.O.B
I nawet jakbym na szczyt wbiegać z butlą
Chcieli mnie skreślić, no to kurwa pudło (beng, beng)
Bez pretensji, no bo nikt nie ma po równo
Razem budujemy nasze jutro

[Refren: Aero]
Daj mi tlen, proszę daj mi tlen
Dawaj, dawaj
Daj mi tlen, proszę daj mi tlen
Dawaj, dawaj
Daj mi tlen, proszę daj mi tlen (daj mi tlen)
Muzyka to respirator, BLOCKBUSTER to misja BOR