Kobik
Kraina węży
[Refren x2]
Wychowałem się w krainie węży (węży)
Słyszysz tylko (SSSS)
Gdzie nie jeden ma za długi język (język)
A do powiedzenia nic

[Zwrotka 1]
Nigdy nie mieliśmy wielu wspólnych cech (wspólnych cech)
I nie wiem sam jak to się stało, że tylu się wychowało obok mnie
Wydoją Cię do zera, Twoją energię i krew
Jak nie teraz - poczekaj a na sto przekonasz się
Czy to melanż, kariera, znasz temat tak jak ja
Jest śliski, jak wszyscy co chcą Ci coś zabrać
Taka prawda - są obok, nawet w kiermanie
Myślisz głową albo nic nie zostaje
Nauczeni dobrych manier - ich gadek mam potąd, bo znam je na pamięć
Te historie, palcem po wodzie pisane
Mogą w modzie być, ruszać młodzież, lecz my na nie
Nie patrzymy z pobłażaniem a akcje szemrane spuszczamy w kanale (pedale) na amen

[Refren x2]
Wychowałem się w krainie węży (węży)
Słyszysz tylko (SSSS)
Gdzie nie jeden ma za długi język (język)
A do powiedzenia nic
[Zwrotka 2]
Słyszę je jak Harry Potter (Harry Potter)
Nie traktuję tego wcale jako dar (nie)
Trzymam je wszystkie przy sobie, bo wolę mieć oko na każdy ich plan
A jaki pan taki kram - u mnie zawsze porządek
Bo dysproporcje nie wchodzą tu w opcję
I to nie kalkulacja - nie dostaniesz nawet palca jak oblałeś sprawdzian (gracias)
Wychowałem się wśród was (wśród was)
Lecz nigdy nie byliśmy tacy sami o nie
Wątpliwości rozwiał czas (rozwiał czas)
A każdy kurwa niby taki cwany ej
Wychowałem się wśród was - tak naprawdę nie łączy nas nic
Choć mieliśmy wszyscy tyle samo szans, wiem komu przyniosły niewymierny zysk

[Refren x2]
Wychowałem się w krainie węży (węży)
Słyszysz tylko (SSSS)
Gdzie nie jeden ma za długi język (język)
A do powiedzenia nic[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]