Pięć Dwa
OFLS (Old-Fashioned Love Song)
[Zwrotka 1]
Delikatnie, bez pośpiechu, ciut leniwie i miarowo
W natchnionym skupieniu poety
Płynnym ruchem odsuwam jej majtki na bok
Żeby zmieścić w pralce też swoje skarpety
Hee wiem co myślałeś no i mam powiedzieć co?
Stary to proza życia niestety
I jak masz dyżur ziom, ona wychodne to
Pranie sprzątanie i tłuczesz kotlety
Byłeś z kumplami na trasie w weekend?
Byłem - Kochanie - no ale to praca
Praca powiadasz - oj taka ciężka
I taki zmęczony ty po niej wracasz
Łóżeczko w hotelu miało ziarenko grochu? Chrapał może kolega?
I droga się dłuży i tęskno za domem, smuci się ciągle mój biedak

[Zwrotka 2]
Przеbiegły facet wie co jеst grane
Rzucone zostało wyzwanie - wykonaj
Zakładam mundur, misja specjalna
Na koniec to będzie nagroda
Za młodym biegam z pełnym talerzem
Muszę być dinozaurem
Jak się zapomni to go futruję
Sprytny plan główka pracuje
Córka jest starsza emancypantka
Gada jak stara, a to 4 klasa
Posprząta później, bo ma teraz plany
Jak wejdę w dyskusję wyjdę pokonany
Idziemy w teren, z młodym rowerem
Skąd tyle mocy w tak małym ciele
Nóżki boleją gdy trzeba wracać
Niosę syna, rowerek i w kieszeniach kamienie
[Zwrotka 3]
Zmywarka pusta, naczynia na półkach
Pranie się suszy, a dzieci w piżamach
Dziś dzień był długi walczyłem dzielnie
Medale przypięte - wygrana
I wraca ona jak świtezianka
Oczy w nich blask księżyca
Usta tak pełne i subtelny uśmiech
Cała jest jak obietnica
Suknia spływa tak gładko po ciele
Jestem zazdrosny że jej dotyka
Skórzana kurtka i superstary
Kobieta mojego życia
Staję naprzeciw jak Leonidas
Klata jak atlas, dres pumy klapki adidas
Gatki satyna, mina jak maczo z kina
Dumny jak paw co widać... nie widać?

[Outro]
Milka z żelkami i hagendazyy
Na serial gra wstępna start
Wieczór jest nasz jesteśmy sami
I Dahmer - romantyzm pasuje nam
Pełen emocji i pełen zapału
Zasypiam w 3 minucie serialu