KaeN
Lunatyk
[Intro: K-Leah]
Wstaje dzień
Jesteś obok, ale tak naprawdę dawno nie ma cię
Jak we śnie
Snuję się z kąta w kąt
Nieustannie mijasz mnie
Morze łez
My po obu stronach chcemy zdobyć inny brzeg

[Zwrotka 1: KaeN]
Daj mi tylko jedno słowo
Daj mi mały gest
Bo naprawdę tego nie wiem co naprawdę chcesz
Co się stało z nami, co pomiędzy nami jest
Że my tylko przepływamy przez to morze łez
A naprawdę my to wiemy, że już nie ma nas
A naprawdę my to wiemy, że już minął czas
I schematy przerabiamy, bo to znany świat
To dlatego, że my w życiu mamy wiele strat
Zachowuję się jak lunatyk (jak lunatyk)
Pakujący w tarapaty
Kiedyś tylko my, nic poza tym (nic poza tym)
Teraz my to różne światy

[Refren: K-Leah]
Czy naprawić można to, co w nas pęknięte?
Sklеić, przyszyć, uratować jak najwięcej?
Serce bijе, tli ostatni żar niechętnie
Z każdym dniem kochać ciebie jest coraz ciężej
[Zwrotka 2: KaeN]
Doskonale wiem, że dla nas to był benefit
O tym co się działo między nami nie wie nikt
Z tego co nas połączyło nie ma wiele dziś
To było prawdziwe, ale już nie zmienię nic
Pozostało mi po tobie tylko parę zdjęć
Nigdy nie zapomnę naszych ulubionych miejsc
I czasami w naszym domu znajdę twoją rzecz
Wtedy czuję to co nazywa się sentyment
Zachowuję się jak lunatyk (jak lunatyk)
Pakujący w tarapaty
Kiedyś tylko my, nic poza tym (nic poza tym)
Teraz my to różne światy

[Refren: K-Leah]
Czy naprawić można to, co w nas pęknięte?
Skleić, przyszyć, uratować jak najwięcej?
Serce bije, tli ostatni żar niechętnie
Z każdym dniem kochać ciebie jest coraz ciężej

[Outro: KaeN]
Zachowuję się jak lunatyk (jak lunatyk)
Zachowuję się jak lunatyk (jak lunatyk)