QueQuality
Boarding Pass
[Zwrotka 1]
Znowu ciągnie mnie do bagna, tak jak Kya Clark, byłaś ładna (ładna)
To wszystko to gówno prawda (prawda), dziś się mogę gorzko zaśmiać
Jak byliśmy zakochani
Później mój świat Ciebie ranił
Miłość daje być na fali, każdy czuje się wygranym
Później chcesz odnaleźć chemię, a nie jesteś Vetulani (Vetulani)
Puste domy, puste serca (serca)
Przede mną jest tylko scena
Chcę odwołać wydarzenia, bo nie wierzę, że coś zmieniam
Gdy czekam tylko na koniec tak jak w deszczu na Ubera (na Ubera)
Mam dwadzieścia osiem lat, może zmarnowałem życie na tę jebaną muzykę? (jebaną muzykę)
Na ten archеtyp poety, którym mordę wycierałem sobiе na kolejnej płycie

[Refren]
Mam łzę na policzku (policzku), a w dłoni boarding pass (pass)
Stoję sam na lotnisku (lotnisku), uciekam ostatni raz (raz)
W głowie parę przebłysków (przebłysków), na ustach jeszcze Twój smak (smak)
Chociaż szukam Ciebie w tłumie dla mnie całkiem obcych ludzi, chcę wymazać Twoją twarz (twarz)
Mam łzę na policzku (policzku), a w dłoni boarding pass (pass)
Stoję sam na lotnisku (lotnisku), uciekam ostatni raz (raz)
W głowie parę przebłysków (przebłysków), na ustach jeszcze Twój smak (smak)
Chociaż szukam Ciebie w tłumie dla mnie całkiem obcych ludzi, chcę wymazać Twoją twarz (twarz)

[Zwrotka 2]
Teksty kłują tak jak playback (playback)
Piszę cynicznie jak Houellebecq (Houellebecq)
Nie chcę być już żadnym fame'm (fame'm)
Nie chcę być już żadnym brandem
Pół miliona za straconą autentyczność - tyle kosztowało ich właśnie moje nazwisko
Resortowe dzieci nie skumają, co to bieda jak rodzice im pod nos podstawili wszystko (wszystko)
Dzisiaj Paryż, jutro Tokio (Tokio)
Potem Reykjavik i Oslo (Oslo)
LA, Frankfurt i Boston (Boston)
Znowu uciekam w samotność (samotność)
Ty siedzisz na brzegu łóżka, a po dłoniach Ci spływają łzy niewinne jak dusza (jak dusza)
Mówisz, że dłużej nie możesz i spróbujmy w innym życiu, udaję, że mnie nie ruszasz
[Refren]
Mam łzę na policzku (policzku), a w dłoni boarding pass (pass)
Stoję sam na lotnisku (lotnisku), uciekam ostatni raz (raz)
W głowie parę przebłysków (przebłysków), na ustach jeszcze Twój smak (smak)
Chociaż szukam Ciebie w tłumie dla mnie całkiem obcych ludzi, chcę wymazać Twoją twarz (twarz)
Mam łzę na policzku (policzku), a w dłoni boarding pass (pass)
Stoję sam na lotnisku (lotnisku), uciekam ostatni raz (raz)
W głowie parę przebłysków (przebłysków), na ustach jeszcze Twój smak (smak)
Chociaż szukam Ciebie w tłumie dla mnie całkiem obcych ludzi, chcę wymazać Twoją twarz (twarz)