QueQuality
Wybierz mnie
[Zwrotka 1: Filipek]
Proszę Boże, wybierz mnie
Oszczędź tylko moich ludzi, oszczędź tylko tego jej
Widzę tylko to co złe
Obcy ludzie mnie słuchają, nie domyślając tu się
Sprzedałem tysiące płyt, choć daleko im do złota
80% było o tym, że boję się kochać
Przyzwyczajony do biedy, wieloletniego tułania
W głowie tylko te obrazy jak nie miałem tu mieszkania
Jak nie miałem na ubrania, to boli bardziej niż dziara
Żeby mieć namiastkę szczęścia tyra od nocy do rana
Twoje rozterki życiowe to są dla mnie zadrapania
Kasuję tracki o szczęściu, bo się czuję jakbym kłamał (jakbym kłamał)
Chociaż ona mnie oswaja z tym, że stworzymy rodzinę i że będzie doskonała
Z tym, że będzie od tej mojej może trochę bardziej zgrana
To mi znika tylko wtеdy, kiedy czuję ciepło ciała (ciepło ciała)
Nocami mniе wita cisza, nie byłem w muzycznej szkole, bo czekała szkoła życia
Tam gdzie krecha i alkohol były jak w kościele psałterz
Tam gdzie kopią chłopa w czterech, a ty musisz na to patrzeć

[Refren]
Jeśli ktoś ma przyjąć kulkę, proszę Boże wybierz mnie
Oszczędź tylko moich ludzi, oszczędź proszę tego jej (tego jej)
Widzę tylko to co złe
Obcy ludzie mnie słuchają, nie domyślając tu się
Jeśli ktoś ma przyjąć kulkę, proszę Boże wybierz mnie
Oszczędź tylko moich ludzi, oszczędź proszę tego jej (tego jej)
Widzę tylko to co złe
Obcy ludzie mnie słuchają, nie domyślając tu się
[Zwrotka 2: Filipek]
W głowie tylko milion wersów o emocjach, które bolą
Nie pomoże formułkami wyuczonymi psycholog
Jak puściłem "Jak w piosence" całą noc nie mogłem spać
Na balkonie paląc kiepy, aż do piątej kurwa mać, kurwa mać
Dla ciebie raper to produkt, label wybiera stylówę
Ma przyjaciół, nie ma wrogów
Wygląda jak model Vogue, boli tylko brak liryki, bo nie ufam jego słowu
Zarobiłem sto tysięcy w pierwsze pół roku po płycie
Cała Polska kurwa wie kto to jest raper Filipek
Cała Polska dzięki mnie tu kojarzy rap z Miliczem
A ja mam 24 i się uczę czym jest życie

[Bridge]
Proszę Boże wybierz mnie
Widzę tylko to co złe
Widzę tylko to co złe
Proszę Boże wybierz mnie

[Refren]
Jeśli ktoś ma przyjąć kulkę, proszę Boże wybierz mnie
Oszczędź tylko moich ludzi, oszczędź proszę tego jej (tego jej)
Widzę tylko to co złe
Obcy ludzie mnie słuchają, nie domyślając tu się
Jeśli ktoś ma przyjąć kulkę, proszę Boże wybierz mnie
Oszczędź tylko moich ludzi, oszczędź proszę tego jej (tego jej)
Widzę tylko to co złe
Obcy ludzie mnie słuchają, nie domyślając tu się
[Zwrotka 3: Gorzki]
Za mną widzę morze łez, a w nim nadal topię flotę
I tu brudny biorę wdech jak sumienie, które noszę
Mam bogatą kartotekę, a ziomali wręcz odwrotnie
I nie jeżdżą cabrioletem, który kurwa kupił ojciec
A mnie wita nowy pogrzeb kiedy płynę
Adrian twardy border, blady ciągle jak jej DM (?) Dla mnie martwy ciąg to nie siłownia bracie
To tygodnie kiedy piję
A mój pokój pachnie wojną kiedy wzywam twoje imię (twoje imię)
Znam smak emigracji i depresji
I był kurwa gorzki tak, że mi chciał wyjebać zęby
A na świat mnie wydał styczeń
Dlatego pragnę ciepła, które pogubiłem dawno, uciekając z tego piekła
Twoja szyja pachnie Diorem, ja na mojej dziaram sztylet
Bo uprzedzam skarbie fakty, zanim kurwa mi go wbijesz
Twoja szyja pachnie Diorem, ja na mojej dziaram sztylet
Bo uprzedzam skarbie fakty, zanim kurwa cię zabiję