VBS
Ćpałem cały maj
[Refren]
To zwykła dziwka, nie żadna diva
Może udawać, ja wiem że mnie widzi
Znowu mała bitch chce być moją bibi
Głowa w galaxy, nie wiem gdzie jest limit
Wiem że się opłaci to że składam rymy
Nie szukam braci, tu za dużo żmii
Pamiętam czasy jak nie miałem siły
Ja olałem szmaty, dziś się nie lubimy

Nawet twoje ziomy mówią że ty jesteś kutas, łyknij tabse bo nie stoisz twardo
Pisze sztuka że jej łamię serce, co ty wiesz o bólu mała dziwko pardon
Cała scena raczej kiepsko lata, twoje stilo sraka jak ja latam gładko
Twoja mała wczoraj mnie dodała, zaraz wyśle foty, lepiej zmienię hasło

[Zwrotka]
Pojebany kraj, piłem cały maj, ćpałеm cały maj
Wstaję rano, napierdalam track, nawet jak jest zwał, nawеt jak jest kac
Czysty kurwa weteran i na mnie oczy, może w końcu się nauczysz grać
Brat mi mówi żebym dalej kroczył, że jest ze mnie dumny bo to poszło w świat
Jestem za świeży na Polskę, jak ci nie siada masz problem, niedługo będę u ciebie na koncie
Wszędzie, w necie, hejter, jesteś gościem, chyba że stara ci zabierze dostęp
O nic nie proszę raperów, sami do mnie piszą że będę na topie
Tobie się chyba za dużo wydaje jak myślisz że namieszać możesz
Nie mam serca jak chodzi o miłość, ale jak się zrobię no to bije szybko
Kiedyś chciałem żeby życie się skończyło, w głowie takie krzyki które w mieście milkną
Braciak starszy mnie od zawsze uczył że to co nawijasz ma być zawsze realtalk
Jak masz głupio gadać nawet nie podbijaj, mam za mało czasu, go nie spędzę z dziwką
Rzucam za tróję jak Curry, ja stilo mam ostre jak curry
A jebać te suki co kiedyś nie chciały mi dać a teraz sięgają do pały, nie jestem już mały
Wiem ile mogę wyciągnąć z muzyki a wszystko co mam teraz stawiam na to
I nie było łatwo kiedy byłem gnojem, cały świat przeciwko, nigdy więcej mamo
A chłopaki tutaj tylko skuna palą, tylko jana palą, ja kiedyś i teraz to już nie to samo
Chociaż lubię melanż dalej, dalej latam weekend, gubię siano
Sorry ziomuś ale z tej imprezy ja wychodzę nie z kim innym, z twoją małą
Jak wróci do domu to da ci buziaka buzią którą się bawiła moją pałą
[Refren]
To zwykła dziwka, nie żadna diva
Może udawać, ja wiem że mnie widzi
Znowu mała bitch chce być moją bibi
Głowa w galaxy, nie wiem gdzie jest limit
Wiem że się opłaci to że składam rymy
Nie szukam braci, tu za dużo żmii
Pamiętam czasy jak nie miałem siły
Ja olałem szmaty dziś się nie lubimy

Nawet twoje ziomy mówią że ty jesteś kutas, łyknij tabse bo nie stoisz twardo
Pisze suka że jej łamię serce, co ty wiesz o bólu mała dziwko pardon
Cała scena raczej kiepsko lata, twoje stilo sraka jak ja latam gładko
Twoja mała wczoraj mnie dodała, zaraz wyśle foty, lepiej zmienię hasło