Peja
Jak Nipsey
[Zwrotka 1: Peja]
Jak każda branża, tu w chuj nieogarów
Mówili nie ćpaj swojego towaru
Umrzeć dla ulic? Się tylko zastanów
Chcesz kisnąć w celi, konać od strzałów?
Wolałem pomału na swoim w legal
Nie jeden zachłysnął się sławą, siema!
Chcesz tych owacji, by w pas się kłaniali?
Rozrywka chroniczną chorobą dla nich
Na dłuższą metę nie do wytrzymania
Tak bardzo znudzony, chociaż na Bahamach
Kiedyś był chamem, wystarczył mu hamak
Znów głowa w chmurach, choć nie zjarana
Miewałem wielkie marzenia, chciałem na lepsze świat zmienić
I chociaż dziury w kieszeniach świat na stopa objechać, coś zwiedzić
Przytulić z rapu odwieczny dylemat, wciąż degenerował melanż
Chciałem żyć tak jak nigdy nie było mi dane, apetyt miał spory ten dziеciak

[Refren: Sztoss & Peja]
Goniąc marzenia chciałbym doceniać to, co już mam
Ja płynę po tym Nipsey, mogę chodzić jak Egipcjanin
Ty niе wiesz, co o tym myśleć, to banger na bangerami
Tak płynie po tym Ricardo, mogę chodzić po wodzie jak Mesjasz
I nawet gdy spotka mnie wzgarda i tak w twoim sercu zamieszkam
Wszystkie się zmienia, rodzi, umiera, jak ty i ja
[Zwrotka 2: Peja]
Choć nie mam Lambo, Rollsa, Bugatti
Jestem bogaty, w domu dzieciaki
W domu mam żonę, Ricardo potrafi
Dbam o rodzinę, olewam szmaty
Kumaty zdążył powyciągać wnioski
Jedno małżeństwo już zdążył pogrążyć
Wyrzucił w kibel te wszystkie słabostki
Bo się narodził na nowo, beztroski
Spełnił te wielkie marzenia, świata nie zdołał naprawić
Załatał tych kilka dziur, ale wiedział, że nadal pozostały braki
Z rapsami objechał świat ten z niejednym złotym kompaktem
Z niejedną platyną, niejedną rozkminą, niejedną dziewczyną i z fartem
Przywołał stare wspomnienia
Wolność versus ograniczenia
A kiedyś nagrał, że nic się nie zmienia
A dzisiaj płynie całkiem inny temat

[Refren: Sztoss & Peja]
Goniąc marzenia chciałbym doceniać to, co już mam
Ja płynę po tym Nipsey, mogę chodzić jak Egipcjanin
Ty nie wiesz, co o tym myśleć, to banger na bangerami
Tak płynie po tym Ricardo, mogę chodzić po wodzie jak Mesjasz
I nawet gdy spotka mnie wzgarda i tak w twoim sercu zamieszkam
Wszystkie się zmienia, rodzi, umiera, jak ty i ja
Wszystkie się zmienia, rodzi, umiera, jak ty i ja