Peja
Ulice Tego Słuchają
[Intro 7x]
Ulice tego słuchają

[Refren 2x]
Ulica tego chce, ulica tego pragnie
PTP, SLU zjednoczeni w prawdzie

[Zwrotka 1: Luba]
Na ulicy zawodnicy, którzy rap robią
Ja robię to z głową żeby bujało tobą
Rządzi brudne słowo i trzęsą miastem bity
Słuchają tego ludzie na każdej dzielnicy
PTP, SLU jedna prawda co ich łączy
To rap dla ulicy, który nigdy się nie skończy
To rap z życia wzięty, muzyka i skręty
To wszystko dla chłopaków, nagrywki i koncerty

[Zwrotka 2: Zawik]
To stuprocentowy strzał, nie stawiaj tekstów nad tekstami
Poczuj bruk, poznaj rap, zrozum nas, zapal z nami
To jest rap z kręgów miejskich, z dwóch miast 6 MC's
Ulica daje wersy, w zamian dajemy jej ten syf
Teraz przygotuj się na ofensywę kurwa
Jeśli chodzi o rap, to ulicą jest tu król tak
Dodaj tu loop, nasz styl, który tu gra
A co współgra jak ogień, bibułka i w chuj gram
[Refren 2x]

[Zwrotka 3: Rychu Peja SoLUfka]
Wyjdź, zobacz to ulice są chłopak
Moc jak sześciopak, to ulica jest rasowa
Prawda zwycięży, na ulicy najważniejsze
Bycie jest w porządku, niech przeklęci będą leszcze
Co jeszcze, to życie na street'cie przeżycie
Życia nad użycie, przy tym przejebanym bicie
Lecę, zobaczycie, nie historie z teledysków
Możesz zebrać tu po pysku, osiągnąć wszystko
Wprost z samego dna, na sam szczyt, wciąż niedosyt
Rap, muzyka, sztosy, wycie syren te odgłosy
To codzienność, posyp, weź posłuchaj tego w nocy
Kiedy złapiesz mega dół PTP, SLU
Ulice tego chcą, ja z rynsztoka się wywodzę
Ponownie nadchodzę, wprost dla ulic, niebanalnie
W konwencji rap nadal niepoprawnie
Ulica tego chce, ulica tego pragnie
Niejeden tu już wymiękł, niejeden tu odleciał
Czy ty wiesz co to ulica? nie wiesz? zapytaj Miecia

[Zwrotka 4: Buczer]
To jest rap dla ulic, ulice chcą tego rapu
Miażdżę leszczy na tracku, to jest hardcore dzieciaku
Na koncercie łapy w górę jeśli masz z nami sztamę
Jeśli nie kumasz tej jazdy, masz tu środkowy palec
Wiesz co to brudny styl? ulice znają ten brud
Już wkrótce te numery opanują każdy klub
Te, proste, tutaj teksty są ostre
To rap jest dla ulicy, a nie kurwa odwrotnie
[Refren 2x]

[Zwrotka 5: Brożas]
Prawdziwy syf znów trafia na ulice
Ten skurwysyński styl rozjebie okolice
Czekałeś na to gówno już kilka dobrych lat
To 100% podziemia PTP, SLU pakt
Na tym tracku chłopaku się przekonasz
Nim sprzedam swoją dupę szybciej na glebie skonasz
To muzyka dla rewirów, osiedli i kamienic
Brudne brzmienie północy, nie próbuj nas kurwo zmienić

[Zwrotka 6: Zelo]
Ulice tego rapu chcą, ja wiem ludzie tego pragną
To raperzy głosem ulicy są, nawet kiedy ten głos to zło
Ale zawsze ten głos jest prawdą i tego ludzie pragną
Od tego frajerzy słabną, cipki się bawią, dają co mają
Dzieciaki, może jakiś nie straci zajawki
Zostaw ich, te dragi, pij cały dzień, co nie dwa dni
Rapu nie kuma zwykły telewidz rap to jest duma zwykłych ulic
Przeciw jak z [?] krzycz ale licz się z tym, że rządzi ten styl

[Refren 4x]

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]