Zioło
Dzieciak
[Verse 1: Zioło]
To jest tak, to jest tak!
Rób Rzeczy!
Wszystko jest dobrze i choć nie wiem, co będzie
Wszystko, co potrzebne dawno mam
Po pierwsze oddech, po drugie wciąż
Przez aortę tętni krew, po trzecie sam
Wobec siebie gram fair i czuję się okej
Ze sobą, gdy ze sobą siedzę sam
Obok mnie świat na odległość wyciągnięcia ręki
Czeka aż go wezmę w garść
Więc nie mów mi, że potrzeba mi czegoś zmian na lepsze
Zmian na gorsze, zmian na takie samo i ogóle zmian
Daję przez nurt życia porwać się, bo wartki jest jak nie wiem
A Ty jak takie życzenie masz to stawiać opór wpław
Sobie próbuj, jesteś taki kurde as?
Nie oczekuj cudów, to nie Hoover Dam
Tylko twoja rozpieszczona wola, jedna z wielu. Odpuść
Nie szukaj wokół szczęścia - wciąż jest w środku

[Hook: Zioło] (x4)
Idę przez świat jak dzieciak
Pieprzę co potem, póki co wszystko jest nowe
Nie szukam szczęścia
Znalazłem w prostocie je raz i znajduję na co dzień
[Verse 2: Zioło]
Jest okej, jest okej, więc o co Ci chodzi?
Weź może się odpręż, weź oddech głęboki
Nie rozkminiaj ciągle co jeszcze zrobić
Możesz, by kolory świata widzieć kolorowiej
Niż są na serio, a byłoby tęskno bez nich
Otoczony tylko czernią, bielą
Jak okiem nie sięgnąć co dzień wszystko jedno jest
Jednak czy ile codzienność barw ma
I tak to jest właśnie, rozpieszcza nas świat
Najmocniej skazaniec docenia słońca blask
Olewasz to co masz, w potrzebach trwasz
Jak znasz coś to wartość spada co dnia
Dlatego dojrzewając czasem gubisz w sobie radość
Co dziecko w sobie ma odkrywając nowy świat
To przez to pierdolę jak mówią dorośnij
Bwoy!