Sobota
JP na Stoprocent
[Zwrotka 1: Sobota]
Nie wiem czy jestem porządny, ale jebać psy
Na Stoprocent i...co na to ty?
Jestem pewny, niewygodny, wieszasz na mnie psy
A co na to ja? Stoprocent nic
W gniewie nie wiesz skąd te wonty, ale ciągle jesteś zły
Już od wtedy kiedy ziomuś, Sobuś znowu wszedł do gry
Się wie, że z Twoim badziewiem jesteś średnio mdły
Po co żyjesz, kurwa nie wiem, ale jebać takie łby
Żyję JP na Stoprocent, a ty szczerzysz kły
Chodź weź zabroń mi, ty i ty i ty
Jana Pawła w sercu noszę, to nie mieści się ci
W głowie szeleści, się śni, nie zgadza żadna się myśl
Jeszcze Polska nie zginęła, dobre wieści mam na dziś
Nie będę się pieścił z kimś, nie oszczędził sam się byś
Na Stoprocent jestem Polak, więc do dzieła
Ciągle muszę naprzód iść, ze sobą ten styl zabieram
Też chcesz być JP na Stoprocent?!

[Refren x9]
JP na Stoprocent

[Zwrotka 2: Popek]
To jest JP na Stoprocent, taki mamy styl
Mówię prawdę prosto w mordę, prosto w ryj
Ja nie jestem terrorystą, ja reprezentuję JP
Ze systemem walczę słowem, policja jebana w mordę
Rzucam na nich swoją bombę, nagrywam kolejną zwrotkę
Niech to leci w całym kraju, ziomek dwa-cztery na dobę
Jestem jak Sobota, mówię jebać psy, mówię jebać psy
Jestem z tobą tutaj ziom do końca gry
Czego kurwa nie rozumiesz? O rzesz kurwa twoja mać
Czy ty jesteś jakiś dureń, albo policyjna brać?
To jest JP na Stoprocent, Firma spółdzielnia tu gra
Jesteś z nami na Stoprocent, no to ziomek też tak graj!
[Refren x9]
JP na Stoprocent

[Zwrotka 3: Bosski Roman]
Jestem porządny całe życie, uwierz mi
Chcesz to w fałszu gnij, plotki z kibla pij
Cała prawda wyjdzie na jaw, a ja czekam w nim
W JP wierzę dziś, bo to nie są sny!
Ein, zwei, polizei, brak ci jaj, to wypierdalaj
Wchodzisz, szanuję do ulicznej gry i nie ma mowy, by dać tu ciała
Ein, zwei, polizei vs. Firma uliczna zgraja
Na tej ziemi cwaniackie psy, co krzywdzą mordy w majestacie prawa!
Nie wiadomo czemu tak sobie szydzisz, stereotypu barierę widzisz
Jestem karabinem, robię to jak na wojnie finish, prawdę mówię, synek ty mnie za to winisz
Tworzę ten rap-rynek, z motywacji mojej słynę
Chcesz to miej problem, ja go nie mam tyle
Ja nie szerzę nienawiści, ruro pozwól żyć
Zasady bronić, chcesz to w syfie się wij
Ja tu płacę te podatki i wymagam by
Psy pomagały, a nie szczekały!

[Refren x9]
JP na Stoprocent

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]