Paluch
Ruchome schody
[Zwrotka 1: Paluch]
Ruchome schody na szczycie wkręcą ci nogawkę
Niektóre drogi tylko pozornie są w życiu łatwe
Nie oceniam ludzi z góry łokcie wciskając w parapet
Zawsze byłem pilnym uczniem, ale w średniej klasie
Pośniegowe błoto możesz znaleźć nawet w domu
Tam gdzie zimne ognie oświetlają drogę w mroku
W kraju gdzie pomoc, to inhalacje ze smogu
Tu może przydać się komuś odporność na fotel tortur
Zawsze chciałem mieć lepiej niż mam, a nie od innych
Domki ze złotych kart sypały się jak konfetti
Szacunek masz u mnie, mordo, nie za drogie outfity
Bo zawsze do mnie trafiał bardziej wyszczekany dresik
Za dużo myśli ciągle w głowie lata nam
Choć chcielibyśmy je mieć już poukładane
Uczyli nas by być twardym jak stal
Niestety, lub na szczęście wykuliśmy to na blachę

[Refren: Paluch]
Ruchome schody chciałem znaleźć na mej drodze
A może idę po nich tylko nie w tą stronę
Choć żeby wyjść na ludzi my wychodziliśmy z siebie
Dziś to co mamy smakuje nam lepiej
Ruchome schody chciałem znaleźć na mej drodze
A może idę po nich tylko nie w tą stronę
Choć żeby wyjść na ludzi my wychodziliśmy z siebie
Dziś to co mamy smakuje nam lepiej
[Zwrotka 2: Kubiszew]