Paluch
Sknerus McKwaczor
[Intro]
LA$$A przyjdzie, po tą kasę
Ciao bambino
Ciao bambino
Ciao bambino

[Refren]
Dałeś dupy jak burdel
Jak potrzeba to dzwonię po shooter
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ulice nie wybaczą, jak płaczą
Chce kwity jak Sknerus Mckwaczor
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ja nie bawię się z tobą w te gry

[Zwrotka: Mr. Polska]
Szukam kogoś do wyścigu, samotny na topie
Ci raperzy AliExpress, nie rób wstydu chłopie
Wydałes całą zaliczkę, teraz siedzisz w domu jest cicho
Byku daj mi stówę, zrobię z tego milion, ucz się cipo
Apartamenty (apartamenty), czas na patenty (czas na patenty)
Nie czekam na rabat, ja chce te procenty

[Refren]
Dałeś dupy jak burdel
Jak potrzeba to dzwonię po shooter
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ulice nie wybaczą, jak płaczą
Chce kwity jak Sknerus Mckwaczor
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ja nie bawię się z tobą w te gry
[Zwrotka: Paluch]
Twoje crew robi skłony po mydło
Gdy wytwórnia smaruje dildo
Chciałeś startu na drodze po milion
A zostało ci tylko na piwko
Robię koła do kwadratu, nie chcę nigdy więcej szefów
Walczę tu o własny status, a nie premie dla prezesów
Bo jesteś za mały na branżę i już cię dymają jak szmatę
Jak nie idzie to podpiszesz papier, więc nie gadaj, że nie chodzi o kasę (suko)

[Refren]
Dałeś dupy jak burdel
Jak potrzeba to dzwonię po shooter
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ulice nie wybaczą, jak płaczą
Chce kwity jak Sknerus Mckwaczor
Ja nie bawię się z tobą w te gry
Ja nie bawię się z tobą w te gry