Paluch
Cztery kostki lodu
[Zwrotka 1]
Dziś nie mam ochoty na gadkę o życiu
Ziomek, nie mam ochoty
Zwalniam obroty przy dymie i piciu
Ziomek, zwalniam ob...
Nie chodzę do klubów, bo trują mi dupę
Jak wbijam do klubu, to po grubą bułę
Ze mną ziomale co siła ich flexem
Łatwo o zbrodnie w afekcie
Łatwo o spięcie na mieście
Każdy tu ma nadciśnienie
W nocy potrzebny jest reset
Moi ludzie wiedzą, że

[Refren]
Nie piję piwa, bo muli
Nie lowelasy w koszuli
Daj mi tu czystego Jacka i cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
Daj mi tu czystego Jacka

[Zwrotka 2]
Jak moja kobieta chce tańczyć, to jestem królеm parkietu
Jak chciałeś se dzisiaj powalczyć, to szukaj innеgo adresu
Wiruje wszystko jak mikser, twarze wygrzane jak zordon
W obrazie pulsuje pixel, rano zjedziemy na mordor
Po 0,7 my łapiemy klimat, od basu na loży ciężko się zwija
To niszczy wątrobę i ciśnienie zbija, byczku nalej podwójnie
[Refren]
Nie piję piwa, bo muli
Nie lowelasy w koszuli
Daj mi tu czystego Jacka i cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
Daj mi tu czystego Jacka

[Zwrotka 3]
Serducho wali jak stopa, myśli latają jak gokart
Znowu dobijam się pod bar, kostkę za mało tu widzę, ziom
Jutro zobaczę na fotkach czemu chujowa jest forma
Dzisiaj walimy to do dna, barman już wie co mi polać
Shisha wanilia, chmury nad miastem
Ze mną familija, dziś miasto jest nasze
Shisha wanilia, chmury nad miastem
Ze mną familija, dziś miasto jest nasze

[Refren]
Nie piję piwa, bo muli
Nie lowelasy w koszuli
Daj mi tu czystego Jacka i cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
I cztery kostki lodu (cztery kostki lodu)
Daj mi tu czystego Jacka