Borixon
Gotti
[Zwrotka 1: Avi]
Mam pomysł jak zarobić parę groszy
Wszystko pewne, póki nikt się nie otworzy
Przerobimy stary garaż na magazyn
Później z tymi co zawiedli tyle razy
Wierzę w niebo, ale wiem, że tam nie pójdę
Gdy z chłopakami rano znów tu odstawiamy burdel
Znowu muszę coś załatwić
Cały dzień głodny, ale w końcu wpada sandwich
Bezrobotni co nie płacą nawet ZUSu
A wsiadli se do audi jak wysiedli z autobusu
Jak sam nie weźmiesz to niczego ci nie dadzą
Tak jest ze wszystkim - kobietami, hajsem, władzą
Żyję pośród ludzi z których każdy coś ogarnia
Niech nie zmyli cię walizka ani kurwa drogi garniak
Kilku przyjaciół nazywam dziś swą rodziną
No i nigdy nie pozwolę, żeby im coś groziło

[Refren: Borixon]
Muszę zadbać o rodzinę jak jebany John Gotti
(kto?) John Gotti, (kto?) John Gotti
Że niczego nie brakuje i nigdy nie są głodni
(co?) Nie są głodni, (co?) nie są głodni
Muszę zadbać o rodzinę jak jebany John Gotti
(kto?) John Gotti, (kto?) John Gotti
Że niczego nie brakuje i nigdy nie są głodni
(co?) Nie są głodni, (co?) nie są głodni
[Zwrotka 2: Louis Villain]
Mamy brudne myśli, lecz zawsze czysty zysk
Dla mnie to żaden wyścig, bo nie patrzę się w tył
Znowu jakieś pizdy chcą do nas szczerzyć kły
A my tylko przyszliśmy pozamykać im pysk
Ja ciągle idę przed siebie, czuć francuski perfum, słychać szelest
Sam już nie wiem czy to mój dres czy to jest kieszeń
Działamy w pralni i się kręci nam, jak Miele
Na chuj dorzucasz pięć groszy jak to nie jest twój interes
Wokół artyści ze sztuką ich łączą artykuły
Nikt tutaj nie jest syty, dlatego chcę każdy buły
Idziemy przed się i chociaż idą za nami tłumy
Czuję się znów tak samotny, że muszę ten hajs przytulić
Mordo Villain nie Vilou
W willi zamknąłem się, kminiłem i mnie chwilę nie było
Już dawno temu przestałem chodzić na filmy z dziewczyną
Bo nie wiesz jakie co dzień tutaj odpierdala się kino

[Refren: Borixon]
Muszę zadbać o rodzinę jak jebany John Gotti
(kto?) John Gotti, (kto?) John Gotti
Że niczego nie brakuje i nigdy nie są głodni
(co?) Nie są głodni, (co?) nie są głodni
Muszę zadbać o rodzinę jak jebany John Gotti
(kto?) John Gotti, (kto?) John Gotti
Że niczego nie brakuje i nigdy nie są głodni
(co?) Nie są głodni, (co?) nie są głodni