Pono
Krytyczny moment
[Refren: Pono]
Kim jesteś i czego chcesz ode mnie
Zabraniam ci zabierać mi energię
Kim jesteś i czego chcesz ode mnie
Zabraniam ci zabierać mi energię

[Pono]
Wokół na pozór jest spokój, jest względna cisza
I choć dźwięk drogowych robót co chwila ciszę przerywa
To pozornie jest spokojnie, można po odpoczywać dzisiaj
Czas upływa wolniej, gdy nagle się odzywa w tobie
Cała seria wspomnień, w głowie masz nagle mętlik
Choć na pozór, wokół jest spokój, zaczyna męczyć cię
To co w pamięci siedzi, chcesz się z tego wyleczyć
Szukasz w sieci recepty, i już jest następny problem
Dzwoni telefon zgodnie z harmonogramem
Zawsze te chujozy wydzwaniają nad ranem
Cztery nieodebrane, myślą że zepsują humor
Cały czas spokojnie, dosłownie opisując to
Wsłuchując się w tą ciszę ciśnienie masz co raz wyżej
Teraz musisz, przyjrzeć się temu wszystkiemu bliżej
Nic nie wyjdzie ci już dzisiaj, na dziś relaksu koniec
Powoli nadchodzi ten krytyczny moment

[Refren]
Kim jesteś i czego chcesz ode mnie
Zabraniam ci zabierać mi energię
Kim jesteś i czego chcesz ode mnie
Zabraniam ci zabierać mi energię

[Kazan]
To dzień po suto zastawiony stół plus alko
Jest ciężko to szybko wchodzi klin na miękko
Jak syn Dżepetto mam dziś ruchy jak drewno
Przez wódę z colą bo - nie przez piccolo
Było piwo, było wino, jakiś kolo przyniósł kolor
Dodaj zioło, to komedia wczoraj, a dziś horror
Wspomnień sporo powspominam przy Marlboro
Noc z piątku na wtorek dziś mam krytyczny moment
Sprawy zawodowe, full nieodebranych w telefonie
O nie (nie) esemes pożegnalny wchodzi od Niej
O nie (nie) mailem ktoś odwołuje koncert
O nie (nie) w skrzynce kruk znów na kopercie
Dzień świra partyzantka jak irlandzka IRA
Nie idzie tyra, w nocy miałem po rejonie wiraż
Czytaj satyra życia miraż dziś koi Indica i Sativa
Dobra dość, idę kimać (a Ty?)

[Refren]
Kim jesteś i czego chcesz ode mnie
Zabraniam ci zabierać mi energie
Wiesz że nic nie mogą ci zrobić
Zrywamy umowy, które miały nam zaszkodzić
Kim jesteś i czego chcesz ode mnie
Zabraniam ci zabierać mi energie
Ten kto cię dotknie, oddasz mu trzykrotnie
Koniec wiesz, że to jest krytyczny moment

[Pono]
Bierzesz głęboki wdech, wręcz czujesz, jak ci krew gdzieś
Buzuje w środku, mimo że wkoło jest w porządku
To w żołądku czujesz stres, mimo tego, że wiesz
Sam sobie łeb tym ryjesz, też to zauważyłeś
I gdy uspokoiłeś już w sobie swoje emocje
Gdy postanowiłeś, że więcej cię to nie dotknie
To nagle na pocztę wbija ci się jakiś intruz
By cię powiadomić, że Twój termin był już
I chuj cię to obchodzi, co to wszystkim szkodzi
Jak masz z tym wszystkim sam w sobie się pogodzić
Jak od rana wyprowadza cię wszystko z równowagi
Wszystko wkoło tylko przeszkadzać potrafi
Chuj w spokój ,znów wokół jest ciężka atmosfera
Znów jakaś chujoza energię ci zabiera
I weź teraz tu bądź mądry, weź tutaj bądź spokojny
Koniec, wiesz, że to jest krytyczny moment

[Refren]