Zeus (POL)
​patoposłuszeństwo
[Tekst piosenki "patoposłuszeństwo"]

[Zwrotka]
Pierwszy września to dla mnie od lat feta
Wieczny niesmak zawierał szkolny plecak
Wiesz sam, szare tło i pusta etykieta
Się tak tu formatuje człowieka
Za ten stary model z Prus, wielkie dzięki
Już wystarczy, bo mój mózg to nie jest śmietnik
Wrzucali mi tam tony słów i wielkie lęki
Stek bzdur, które czas usmażył w niepamięci
"Ucz się, bo skończysz jak Markiewicz"
"Skul się pokornie, jak chcesz przeżyć"
Mówiły głosy, ale z trzewi mój głos
Się wydobywał wciąż, by w końcu kokon przebić
Wulgaryzm odmieniałam przez przypadki
Gdy mi wmawiali, że pokorne cielę ssie dwie matki
Wolałam trzymać się jednego cyca zamiast płaszczyć
Za czerwone paski się, więc zapraszali na poprawki mnie
Jeśli to coś mi dało, to wstyd
Nie nauczono mnie jak zrobić hit, ani wypełnić pit
Setki dni spalały moje chi, generowały stres
Dziś myślę o tym, czy mój syn będzie to musiał przejść
(No oby nie)