Holak
Piekło
[Zwrotka 1: Holak]
Wchodzę w to tylko na chwilę
Piekło drukuje mi bilet
Po swoje i zaraz się zmyję
Jestem wpisany na listę
Zanim ze wszystkim się zleję
Chciałem skręcić kaloryfer
Każdy tak mówił przede mną
I spędzał tu jeszcze niedzielę

[Hook: Holak]
Zaraz wracam, zaraz wracam
Zaraz wracam, zaraz wracam

[Zwrotka 2: Jordah]
Po kolana wlazłem w to bagno
Przed pierwszym krokiem czułem, że niewarto
Wiedziałem, że ten wybór jest mało trafny
Pasuję tu jak... hy, kurwa, zgadnij
Wszedłem tu tylko na chwilę
A się czuję tak, jakbym marnował całe życie
Wylogowuję się sprawnie
A ułamek z tego zawsze we mnie zostaje
Chyba miałeś tak nieraz, że się dałeś złamać
I potem dałbyś wszystko, żeby zredukować blamaż
Spędzasz tu jeszcze niedzielę
I wiele następnych na własne życzenie
Widziałeś korzyści. No gdzie są? Nie widzę ich
Wkleiłeś się tu i nie możesz wyjść
Kiedy to weszło w krew?
No i co teraz jest pięć?
[Hook: Jordah & Holak]
Zaraz wracam, zaraz wracam
Zaraz wracam, zaraz wracam