Deys
Oczka
[Intro: Deys]
Ej, sprawdzam

[Zwrotka 1: Deys]
Mam w domu dwa ostatnie szlugi, na wypadek gdy wpadniesz
Pójdziemy na najwyższy dach, znowu przez Ciebie spadnę
I tak naprawdę to umówiłbym się na jakiś pożar
Byle coś poczuć, sparzyć, stracić mój paraliż rozwiązań
Te ostatnie cztery lata były dla mnie jak skakanka
Gdy kariera ciągnie w górę, prywatność to grawitacja
Moje wnętrze ma przerębel, chciałabyś na lodzie rewię
Lodowisko jak sumienie, ja się wrzynam płozą w ciernie
Darty pewnie suną w eter, jeszcze mierzę procą w premię
Niech się wystrzelają z premier, kurwo niosę sercotekę
Cechy ujemne, ale parzyste
Każda powłoka kiedyś zapomina istnieć
Może nie jestem godny Twojej fotografii skarbie
Choć wszystkie inne robią pick tak jak jedynka w draft'cie
Najgorzej być niedocenionym przez tych cennych Tobie
Znowu się wiercę w moim ciele tak jak cele w Shawshank, Deys!

[Refren: Deys]
Zgubiłem klucze do systemu, chaty i umysłu
Zgubiłem bilet i mam oczka jak w anime synku
Zgubiłem bi-bi-bilet, nabiłem czarną bilę
A leci buzzer beater, nie będzie bloku synek
Zgubiłem klucze do systemu, chaty i umysłu
Zgubiłem bilet i mam oczka jak w anime synku
Zgubiłem bi-bi-bilet, nabiłem czarną bilę
A leci buzzer beater, nie będzie bloku synek
[Zwrotka 2: Kukon]
Wow, nie dla Ciebie jest cały świat
Używki umilają seks, to sztucznie pompowany hajs
To bardzo zagubiony typ i strasznie podrapana twarz
W towarzystwie młodych suk czuję się jak starszy pan, wiesz?
Nie do końca rozumiesz wszystko
Rozmawiam z naćpaną dziwką, co jebie to środowisko
I jest trochę taka jak ja, i trochę taka jak Ty
I trochę taka jak...

[Przejście: Kukon]
Sama powiedz, z kim chcesz pieprzyć się, jak leci piękny syf
Widzę w oczach niepewność, tam gdzie kiedyś były łzy
Widzę jak Ci wkładam palce w pysk
I to mój nieszczęśliwy rok, i nieszczęśliwa będziesz Ty
Sama powiedz, z kim chcesz pieprzyć się, jak leci piękny syf
Widzę w oczach niepewność, tam gdzie kiedyś były łzy
Widzę jak Ci wkładam palce w pysk
I to mój nieszczęśliwy rok i nieszczęśliwa będziesz Ty

[Refren: Deys]
Zgubiłem klucze do systemu, chaty i umysłu
Zgubiłem bilet i mam oczka jak w anime synku
Zgubiłem bi-bi-bilet, nabiłem czarną bilę
A leci buzzer beater, nie będzie bloku synek
Zgubiłem klucze do systemu, chaty i umysłu
Zgubiłem bilet i mam oczka jak w anime synku
Zgubiłem bi-bi-bilet, nabiłem czarną bilę
A leci buzzer beater, nie będzie bloku synek