Bonson:
Zwrotka 1

Bramka nas puszcza niechętnie, bo ma do kumpla pretensje
No bo mu kółka niebieskie, wypadły kurwa przed wejściem
Mówię już chuj tam, niech będzie, kilka mu rzucam w prezencie
W niepamięć puszcza pretensje; ta jest za tłusta - jej nie chcę
Ey, witam bandziora, co hajs jest mi winien na wczoraj
Jak poratować to wie gdzie ma wołać, bo Damian to ziomal i kurwa zarobas, wow
Ona to tajfun i fanclub ma chyba w tym klubie
Nie wiem co pijesz i jak masz na imię, ale chętnie się dzisiaj przytulę
Taki bajer, że wstyd mi do teraz, wstyd przy kolegach już pysk mi otwierać
Brzęczą kieliszki, ktoś strzela… a mieliśmy tylko wyjść i pośpiewać..

Be vis:
Refren

VIP, tylne drzwi, ale panie przodem
Golden eye, open mind, all white
Open bar, rozmazuje mi się obraz
Bejbi - allright. Face ID nie poznaje mnie… (eee, eee)
(znaczy, że gubię ostrość.. a co u niej?)

Brzozi Brzozowski:
Zwrotka 2
Najebana to dama, ja najebany to gentleman
Bo otwieram jej drzwi i daje znaki mi, że wejdę (ooo)
(ooo, ooo)
Łycha, trochę lodu i robimy zamieszanie
Robimy zamieszanie, robimy zamieszanie!
Biorę swoje 5 minut i zabieram Ci zegarek!
Zabieram Ci zegarek! Zabieram Ci zegarek!
Bo się bawić będę dziś, będę tańczyć, będę pić
Będę ja i będziesz Ty i wiesz co?

Be vis:
Refren

VIP, tylne drzwi, ale panie przodem
Golden eye, open mind, all white
Open bar, rozmazuje mi się obraz
Bejbi - allright. Face ID nie poznaje mnie… (eee, eee)

(outro)