Bonson
Kryzysowa Narzeczona
(Marcin Czersky Czerwiński)

Mogłaś, wiesz, że mogłaś
Mogłaś, wiesz, że mogłaś
Mogłaś, wiesz, że mogłaś
Mogłaś, wiesz, że mogłaś

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się, co straciłaś

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się, co straciłaś

(Bonson)

Za każdym razem, by nie zatęsknić z apteczki biorę tabletki
Tabletki biorę na lęki, mam lęki bo nie mam pengi
Nie mam pengi, bo przepuściłem przez panienki, trochę używek
Dwie w pamięci, hotel, jubiler, cześc jak leci? - kotek wróciłem

Bo jestem jak pajac, boję się dać w zamian
Bo jestem na Xanach, Ty jesteś nagrzana
Wysyłasz dwa zdania i zdjęcie szampana
Z kimś byłaś, skłamałaś, a ja się nastawiam

Namieszałaś mi tu w pacynie bejbo
Teraz zbieram na bilet w jedną
Chciała tylko na chwilę ze mną
Sprawdzić jak to jest być z legendą
Nie takie mnie kochały, nie tacy chcieli bić
Strach jest przereklamowany i tylko szczerzy kły
Już nie takie mnie kochały, nie tacy chcieli bić
Znów wieczorem się spotkamy, nad ranem jest Ci wstyd

(Marcin Czersky Czerwiński)

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się, co straciłaś

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się, co straciłaś

(Izabelka)

Mogę być twoją drama queen - być na dobre i złe
Powtarzała wciąż mama mi, że takich typów jak ten
Mam unikać w mieście jak diabła, ale jak mam gdy tu tak wszedł
Wybierz tylko grę, a ja zagram mogę z tobą skończyć na dnie

Mogę być twoją kryzysową, czyli z tobą dymić co noc
Przy mnie ty byłbyś sobą, gdybyś dłonią chwycił moją

Mogę być twoją kryzysową, czyli z tobą dymić co noc
Przy mnie ty byłbyś sobą, gdybyś dłonią chwycił moją
(Marcin Czersky Czerwiński)

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się, co straciłaś

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się, co straciłaś

Mogłaś być już na dnie, a nie byłaś
Nigdy nie dowiesz się, co straciłaś