Bonson
Skicik Na Dobranoc
[Intro]
(You know he loves to drink good whiskey)
(While laughing at the moon)
Wszystko w jeden dzień, tak o
Bo nudno było, bo Piotr powiedział

[Zwrotka 1]
Siema, tu nowy BonSoul, bo ona, oni, on chcą
A ja się nudzę właśnie, spoko, luz, się zrobi, pozdro
A teraz wchodzisz, mordo, gdzieś na najbie, siemka, fajnie
Uderzysz gdzieś jak bar jest i typ se ściemnia pannę
Młoda noc, młoda Polska, ona z nią
On ma sos, ona poszła, ona z nią
Dobra noc, pewnie myślisz sobie "zazdro"
Stary, to jest Szczecin a nie Monte Carlo
Innym razem ona, wiesz, wygląda lepiej jeszcze
Ale bujać się z nią, kurwa, raczej niebezpiecznie
Jak jeszcze wieziesz pengę to wtedy wjedziesz wszędzie
I wtedy bierze wszędzie i z dupy bierze w gębę
Wulgarna jest jak tamten wers i głupia jest jak tamten wers
Ale rzeźbi więc nie głupia jest jak tamte, wiesz
I tutaj w sumie to bym zmienił ją na rap grę
Bardzo modny zabieg, no i całkiem to zabawne
Taki skit, tyfy tyfy, zamknij pysk
A jak masz z tym kurwa problem, no to nie wiem, napisz list
Koniec płyty, BonSoul, 2017, naraa kurwa![Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]