Dudek P56
Mało kto
[Refren: Dudek P56]
Mało kto widzi ludzkie załamanie
Na wyciągnięcie ręki, nawet jak na głowie staniesz
Mało kto, mało kto, mało kto widzi naturę
My dojdziemy tam, gdzie chcemy, choćby droga szła pod górę
Mało kto widzi ludzkie załamanie
Na wyciągnięcie ręki, nawet jak na głowie staniesz
Mało kto, mało kto, mało kto widzi naturę
My dojdziemy tam, gdzie chcemy, choćby droga szła pod górę

[Zwrotka 1: Żary JLB]
Mało kto powie głośno o tym, co myśli
Mało kto pomoże, gdy nie widzi w tym korzyści
Jesteśmy czyści, tak, bo tego chcemy
I tylko my mamy wpływ na to, jak żyjemy
Chociaż problemy często same nas znajdują
My z dala od tych, którzy atmosferę naszą trują
Człowiek w swoim życiu zmaga się z niejedną burzą
Tylko nie mów, że pada, kiedy w twarz tobie plują
I mało kto stanie tu u twego boku
Gdy ich jest więcej, gdy wyjdą zza rogu
Większość weźmie nogi tu za pas
Mało który stanie tu przy tobie bark w bark
Pojebany świat, tak, pojebane myśli
Na szczęście nie są jeszcze pojebani wszyscy
Stoi przy mnie brat, znowu mam deżawi
A ty mi powiedz, powiedz jak masz ty
[Refren: Dudek P56]
Mało kto widzi ludzkie załamanie
Na wyciągnięcie ręki, nawet jak na głowie staniesz
Mało kto, mało kto, mało kto widzi naturę
My dojdziemy tam, gdzie chcemy, choćby droga szła pod górę
Mało kto widzi ludzkie załamanie
Na wyciągnięcie ręki, nawet jak na głowie staniesz
Mało kto, mało kto, mało kto widzi naturę
My dojdziemy tam, gdzie chcemy, choćby droga szła pod górę

[Zwrotka 2: Dudek P56]
Mało kto by pomyślał, mało kto by to wiedział
Mało kto by tu dotarł, mało kto zna ten przedział
Mało kto widzi więcej, mało, proste spojrzenie
Co kto widzi, co nie moje, nie podlega ocenie
Mało jest takich ludzi, co jak mówią, tak robią
Co pomogą, bo czują potrzebę, czują potrzebę
Mało takich, co wróci, trzymaj original logo
Mało kto, nie wiesz kto, na początek spytaj siebie
Żyjąc w gniewie nie poradzisz nic na wiele problemów
My ruszamy w swoją drogę, jeszcze nie wiesz, spytaj czemu
By pozbawić się na dobre wszystkich spierdolonych myśli
Dziś na pełnym chilloucie pierdolimy cały wyścig
To Żary JLB, DDK P56
INKG, INKG
No kto jak nie my, dobrzy ludzie, elo, cześć
[Refren: Dudek P56]
Mało kto widzi ludzkie załamanie
Na wyciągnięcie ręki, nawet jak na głowie staniesz
Mało kto, mało kto, mało kto widzi naturę
My dojdziemy tam, gdzie chcemy, choćby droga szła pod górę
Mało kto widzi ludzkie załamanie
Na wyciągnięcie ręki, nawet jak na głowie staniesz
Mało kto, mało kto, mało kto widzi naturę
My dojdziemy tam, gdzie chcemy, choćby droga szła pod górę

[Zwrotka 3: INKG]
Mało kto, mało kto tak potrafi
Pomóc, kiedy trzeba, a nie stać i się gapić
Mało kto, mało kto to zauważy
Ty jak liczysz na innych, łatwo możesz się poparzyć
Niech to się nie zdarzy, w porę minąć się z kłopotem
Nie łatwo, mało kto ci ziomek to podpowie
Coraz mniej tych życzliwych [?] na swej drodze
Bo oni pozostaną, ty natrafisz na problem
Mało kto, mało kto, mało, mało
Choćby się wydawało, że powinno być ich więcej
Mało kto, mało kto, mało, mało
Tych szczerych i prawdziwych, którzy mają jeszcze serce
Więc podnieś w górę ręce i pokaż, że tu jesteś
Więc znajdź coś od siebie, zamiast czekać w kolejce
Tym, którzy pozostali, pozdrowienie leci w wersie
Trzymaj się ziomek, oby było nas więcej
[Refren: Dudek P56]
Mało kto widzi ludzkie załamanie
Na wyciągnięcie ręki, nawet jak na głowie staniesz
Mało kto, mało kto, mało kto widzi naturę
My dojdziemy tam, gdzie chcemy, choćby droga szła pod górę
Mało kto widzi ludzkie załamanie
Na wyciągnięcie ręki, nawet jak na głowie staniesz
Mało kto, mało kto, mało kto widzi naturę
My dojdziemy tam, gdzie chcemy, choćby droga szła pod górę