​donGURALesko
Łyk Ginu, Lodu I Cin Cinu
[Refren x2]
Łyk, łyk ginu, lodu i Cin-Cinu
Buch, buch dymu, skurwysynu
Od K do G, PDG stylu
PDG stylu, PDG stylu, synu

[Zwrotka 1]
Piję Finlandię, reprezentuję Pyrlandię
Wjeżdżam na imprezę to jest fajnie, patrzcie na mnie
Pytasz mnie o jointy? A wiesz, że mam je
Ciągle turlam je
I mam ich tyle że je trzymam w wannie
Nie mów nic swojej pannie, bo się posika
Trzęsiesz się jak osika gdy rap w głośnikach
Ding-dong, otwórz drzwi dla hydraulika
Wchodzę, naprawiam, znikam

[Refren x2]

[Zwrotka 2]
Mówi swój chłopak, Gural, mistrz Boruty
Daj mi czteropak opróżnię go w cztery minuty
Mam więcej żaru niż huty, zgarniam wojenne łupy
Na cztery nogi kuty, mam te korzenne nuty
Bujam kluby i hale, gdy robię balet
Jak idę jak Korzeniowski zgarniam medale
Może się chwalę, ale mam rymów pęki
Jak byłem w Norwegii fiordy jadły mi z ręki
Nie jestem miękki, lubią ten rap panienki
Te tłuste dźwięki tnę jak Edward Nożycoręki
I jak białoręki gibon gibam się
Mówi Gural z PDG, to już wiesz
[Refren x2][Tekst - Rap Genius Polska]