🔥 Earn $600 – $2700+ Monthly with Private IPTV Access! 🔥

Our affiliates are making steady income every month:
IptvUSA – $2,619 • PPVKing – $1,940 • MonkeyTV – $1,325 • JackTV – $870 • Aaron5 – $618

💵 30% Commission + 5% Recurring Revenue on every referral!

👉 Join the Affiliate Program Now
donGURALesko
Ja pod nogi im plujÄ™
[Intro]
Ja pod nogi im plujÄ™
DonGURALesko
Ja pod nogi im plujÄ™

[Zwrotka 1]
Od dzieciństwa chowani w kulcie strachu przed jutrem
Pouczani, by z rozpaczy nie zaglądać w butlę
Pouczani, by nie uciekać w inne wymiary
Nie zostać spalonym jak w procesie o czary
Jak wielu mijanych na osiedlu
Puste oczy, niepewne kroki, wypalone powłoki
A ponad nimi bloki pochylone
Związek człowieka z betonem
Blok globem, blok domem
Na betonowej ścianie kładę dłonie
OtaczajÄ… mnie kordonem, bo robiÄ™ to, co zabronione
Te jednostki zniewolone jak psy wyszkolone
Zwodzone przez mamonę pozostają uśpione
Obwarowani prawami, mamią się złudzeniami
Rządu obietnicami, skrępowani zakazami
Poganiani nakazami, monitami, wezwaniami
Wyrokami w pierdlach zamykani, sparaliżowani
Dokarmiani pop rozrywkami w miejskich Zoo
Niestety umarły już ich autorytety
[Zwrotka 2]
Ja pod nogi im plujÄ™
Praktyk nie teoretyk
Ja pod nogi im plujÄ™
Ja pod nogi im plujÄ™ - konfidentom, agentom
Szkiełowni rezydentom, premierom i prezydentom
Przekupnym posłom i senatorom
Co cały dzień boży siedzą i pierdolą- szmal biorą
W ukryciu jak Zorro ja pod nogi im plujÄ™
Gural fałsz wyczuje i to nas różnicuje
Pod maskÄ… prawa schowani, skitrani
A ciÄ…gle pierdolÄ… jacy oni zatroskani
O moje życie, moje zdrowie mój szmal przede wszystkim
I o marihuany listki nie wolno ich palić
To jest fuj to szkodzi, nie zgodzisz siÄ™ z nimi?
Klawisz ci to wynagrodzi
Przez trzy lata jesteś bystry, przez dziesięć tak rząd uwalnia
Społeczeństwo od niebezpieczeństw
Ja pod nogi im plujÄ™
Ja pod nogi im plujÄ™
Ja pod nogi im plujÄ™

[Zwrotka 3]
Bystry pan Kaczyński przeprowadza czystki
Synu, znowu chodzi mi tu o listki
Czemu tak złe dla nich są owoce ziemi?
Błogosławieni, co nie dotykają chemii
Bo ludzie nie wiedzÄ…, co drzemie w naturze
W tagu na murze, w dymu chmurze
Ja na górze patrzę, ludzie chleją, własne żony leją
Z dnia na dzień biednieją, mentalnie ubożeją
Władze się z tego śmieją i propagandę sieją
Ja pod nogi im pluje i niech to zrozumiejÄ…
Pieniądz i pieniądz, opłaty co miesiąc
Podatki, akcyzy, do lepszego świata wizy
Dewizy, obowiązki, zasadnicze służby
Zawodowe związki, zakłady karne, służby penitencjarne
Areszty śledcze- podstępnym wietrze
Czasy mamy niebezpieczne
Ja pod nogi im plujÄ™
Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska