Quebonafide
WSZYSTKO JEST DLA LUDZI
[Zwrotka 1]
Byłem w Iranie, zdjąłem dziewczynie burkę
Na plaży nudystów założyłem kurtkę
Zakonnicy po mszy zrobiłem córkę
W Arabii Saudyjskiej zerowałem wódkę
Wyzerowałbym na schodkach, ale wreszcie pozwolili
W Singapurze żułem cztery gumy i to w jednej chwili
Abstynentom powiedziałem, żeby jeszcze więcej pili
Jakiś typ się do mnie pruł, już go zaszyli
Łatwogang

[Refren]
Kubki wódy, kolejki, nocne kluby
Pale cygara z Kuby
Bo wszystko jest dla ludzi
Daje królowej buzi
Strzelam do Sobla z Uzi
Odlałem się w jacuzzi
Bo wszystko jest dla ludzi

[Post-Chorus]
Brat oszalał (przegiąłem), brat oszalał
Brat oszalał (przepraszam), brat oszalał
Brat oszalał, brat oszalał (nie chciałem)
Brat oszalał, brat oszalał
[Zwrotka 2]
Do Białasa zwróciłem się n-wordеm
Oskara zapytałem czy ma jakiś PRO8L3M (jeden)
Żеbrakowi wyjąłem z czapki drobne (dawaj to)
Wszedłem do biblioteki i wydarłem mordę
W siedzibie Tyskie wyzerowałem Warkę
Masnemu Benowi zdjąłem kominiarkę (Wojtek Gola?)
Dzinoldowi opchnąłem suszarkę
Zostałem raperem i stworzyłem własną markę
Łatwogang

[Refren]
Bo wszystko jest dla ludzi
Kubki wódy, kolejki, nocne kluby
Pale cygara z Kuby
Bo wszystko jest dla ludzi
Daje królowej buzi
Strzelam do Sobla z Uzi
Odlałem się w jacuzzi
Bo wszystko jest dla ludzi

[Post-Chorus]
Brat oszalał, brat oszalał
Brat oszalał, brat oszalał
Brat oszalał, brat oszalał
Brat oszalał, brat oszalał
[Outro]
Ty ale dlaczego strzelasz do Sobla?
Bo jestem bandytą ratatata
Przegięcie pały, brat oszalał

I poddymię [?], wege serwowałem mięso
Papierosem częstowałem jakieś małe dziecko
E, Mini Majk, Ty kurwa, mamy walkę za tydzień
I to wszystko poszło mi z totalną...
I to wszystko przyszło mi z totalną essą, łatwogang!