​​​​ksiaze
700 razy
[Intro]
Raz, dwa, trzy, pięć

[Refren]
Muszę znaleźć trochę czasu
I znaleźć kilka słów
I nie patrzę w oczy śmierci
Ona wykonuje ruch
Kubek znowu jest zbyt ciężki
Puste oczy kruszą lód
Mamy za dużo wspólnego
Nie idźmy za rękę już

Muszę znaleźć trochę czasu
I znaleźć kilka słów
I nie patrzę w oczy śmierci
Ona wykonuje ruch
Kubek znowu jest zbyt ciężki
Puste oczy kruszą lód
Mamy za dużo wspólnego
Nie idźmy za rękę już

[Zwrotka 1]
Tylko lewą, prawą, w dół
(Tak unikam życia tu)
Na wszystkim w życiu się zawiodłem
(Widocznie mam problem)
Wiem, że to niestabilny grunt
I dlatego stoją koło mnie
(To trochę nierozsądne)
Czuję, że pękam na pół
I że idę w drugą stronę
Siedemset razy ci mówiłem już
Że czekam na koniec
[Przejście]
Jak skóra, której nie chcę
Powiеtrze, które pieczе
Nauczyłem się cierpieć
A w swym cierpieniu [?]

[Refren]
Muszę znaleźć trochę czasu
I znaleźć kilka słów
I nie patrzę w oczy śmierci
Ona wykonuje ruch
Kubek znowu jest zbyt ciężki
Puste oczy kruszą lód
Mamy za dużo wspólnego
Nie idźmy za rękę już

Muszę znaleźć trochę czasu
I znaleźć kilka słów
I nie patrzę w oczy śmierci
Ona wykonuje ruch
Kubek znowu jest zbyt ciężki
Puste oczy kruszą lód
Mamy za dużo wspólnego
Nie idźmy za rękę już

[Zwrotka 2]
Dobra, słuchaj
Nauczyłem się znikać
Nauczyłem nie gadać
Bo znowu się zawiodłem
To nie jest twoja sprawa
Tego się nie naprawia
Czekam na afterlife
Choć tańczymy do taktu
Nietaktem jestem ja
Nauczyłem się znikać
Nauczyłem nie gadać
Bo znowu się zawiodłem
To nie jest twoja sprawa
Tego się nie naprawia
Czekam na afterlife
Choć tańczymy do taktu
Nietaktem jestem ja

[Refren]
Muszę znaleźć trochę czasu
I znaleźć kilka słów
I nie patrzę w oczy śmierci
Ona wykonuje ruch
Kubek znowu jest zbyt ciężki
Puste oczy kruszą lód
Mamy za dużo wspólnego
Nie idźmy za rękę już

Muszę znaleźć trochę czasu
I znaleźć kilka słów
I nie patrzę w oczy śmierci
Ona wykonuje ruch
Kubek znowu jest zbyt ciężki
Puste oczy kruszą lód
Mamy za dużo wspólnego
Nie idźmy za rękę już