​​​​ksiaze
Headshot
[Intro]
Moje mechaniczne ręce
Nie chce od świata nic więcej
Moje mechaniczne ręce
Dalej czują fantomowy ból

[Zwrotka 1: ksiaze]
Moje mechaniczne ręce dalej czują fantomowy ból
Uwierz mi, nie chciałem dla nas świata takiego jak mój
Dzieci z dworca zmarnowanych chwil i zamrożonej krwi
Zbyt wiele jest w nas serca żeby znosić coraz cięższe zły
Yungjzaisdead i ja chyba też
Zamykam oczy, bo pierdolę taki świat jak ten
Mam dziurę po kuli z pierwszej próby
Nie mogę się doczekać kiedy strzelę po raz drugi
Noży pełen wachlarz, co pootwierają żyły
Boję się ginąć w snach, czuję żе świat jest nieprawdziwy
W wyścigu po iskrę dawno przestałеm istnieć
Autostradą do piekła dojechaliśmy najszybciej

[Bridge: Idea]
Umieść kulę w mojej głowie zatop ostrze we wnętrznościach
My dzieci z zapałkami, krążymy tylko po dworcach
W cybernetycznym świecie nie wiem gdzie moja utopia
Spaliłem wszystkie mosty, chociaż bardzo chciałem zostać
[Zwrotka 2: Idea]
Jak skok do betonowej tafli
Na twarzach wypisany uśmiech
Chociaż w środku wszyscy martwi
Diabły zaczęły z nami ucztę
Nie mogę tego znieść, dalej tu jestem
Mieszkam w smutnym miejscu z zamrożonym sercem

[Outro: ksiaze]
Mam dziurę po kuli
Niewiele już chyba znieczuli mnie
W wyścigu po iskrę
Dawno przestałem widzieć prawdziwy świat
Mam dziurę po kuli
Niewiele już chyba znieczuli mnie
W wyścigu po iskrę
Dawno przestałem widzieć prawdziwy świat