​​​​ksiaze
Zuckerguss Vom Gropiusstadt
[Zwrotka 1]
Klęczę całe życie we krwi
By na chwilę poczuć
Obręcze i neony
Ja nie dotrzymałem kroku
Być kobietą albo rzeczą
A nie plastikowym trupem
Wyjmuję pająki z siebie
A na każdym gorzki lukier

[Zwrotka 2]
Przelotnie przez dzielnice śmierci
Coraz mniej kojarzy się
Żyję wciąż złożony z bólu
Albo własnych wyobrażeń