​​​​ksiaze
Lustereczko
[Zwrotka 1]
Oczy moich ludzi świecą z cienia ogniem
Gramy vampirski blues w zamku z jednym oknem
W klubie, w którym wszyscy żyją, żeby odejść
Przyjaciółmi nadgarstków naszych jak zawsze są noże
Ghule śmietnikowe, ja już się układam jak leżeć, żeby za 5 lat zasilić Klub 27
Przywitać w ziemi Kurta
Żyjąc wiecznie spać
Tutaj nie muszę być
Nie mieszczę skrzydeł w drzwiach
I wolę duchem być na sezon
Niż ciągle wybierać nieszczerość
Kłamie już nawet o tym nie wiedząc
Diabły nauczyły mnie by kochać przemoc

[Refren]
Lustereczko powiedz, bo wiesz, czy dziś umrę czy nie
Nie dostanę odpowiedzi, kiedy nie widzę się
Demon stracił wszystkie siły, siedzi, płacze jak śmieć
Może jeszcze jeden blant i wszystko będzie okej (Okej)
Nie znasz mnie
Nie uwierzysz że te dragi w kubku
Jak piosenki dla głupków
Ja jak nowy Gerard Way

[Zwrtoka 2]
Moje cienie kiedy spałem tłukły lustra
Za mną tyle nieszczęść, że nie mogę ustać
Nie ruszam się, jak jestem o krok od samobójstwa
Bo czuję się bardziej żywy kiedy gram se na uczuciach
Ratują mnie tylko substancje, które mnie zabiją
Nigdy z tego nie ucieknę, to toksyczna miłość
Nie jestem sobą, sprzedałem siebie
Ludzi od dawna traktuję tylko jak ruchome cele
[Bridge]
Pojebane pokolenie, pojebane pokolenie
Demon stracił wszystkie siły, siedzi, płacze jak śmieć
Może jeszcze jeden blant i wszystko będzie okej

[Refren]
Lustereczko powiedz, bo wiesz, czy dziś umrę czy nie
Nie dostanę odpowiedzi, kiedy nie widzę się
Demon stracił wszystkie siły, siedzi, płacze jak śmieć
Może jeszcze jeden blant i wszystko będzie okej (Okej)
Nie znasz mnie
Nie uwierzysz że te dragi w kubku
Jak piosenki dla głupków
Ja jak nowy Gerard Way