​​​​ksiaze
Jeszcze jeden blant i umrę i ok
Nie mam siły podnieść się
Już za długo jest tak źle
Już za długo wszędzie chodzę jak cień

Nie za wiele pamiętam, jedynie puste ujęcia
Wszędzie gdzie mogłem się obracałem na piętach
Wszędzie gdzie były zbytnie napięcia
Cały czas gubię się, nie wiem czy to nie jest sen
Wiem, że jeszcze jeden blant i umrę i wszystko będzie okej
Wszystko będzie okej, wszystko będzie okej

Nie zgubię się, nie zgubię się
Jakiś czas temu widziałem cię w oknie znów
Wyglądałaś trochę jak deszcz
Chcę cię zobaczyć znów