Pezet
Niewiadomo
[Zwrotka 1]
Od lat 90 jestem MC, pamiętam jak
Usłyszałem pierwszy bit i nagrałem pierwszy track
I to, że chcesz uczyć mnie jak żyć, trochę mnie męczy
Bo wiem lepiej, co to rap i znam więcej płyt na bank
I gdy robię mainstream, mówią coś, że robię pop
A gdy robię underground, jestem z tych, co robią to, bo chcą
Nie z tych, którzy tam tkwią, bo wciąż muszą
Wkurwiam ich, bo mam flow i płonie majk, więc gram dużo
I w głowie mam czas, gdy DJ kładł cut na bit
I słucham tych nowych sław, i myślę, że czas na beef
Bo grają rap tak jak ja 10 lat temu
I czuje się tak, jakby ktoś mi wysłał moje demo
I słucham tych ich gówno wartych prawd i wchodzę na ten bit
Tak jak na boisko Van der Vaart
I mają fart, że robię newschool, bo gdybym robił oldschool rap
Ich cały świat runąłby jak domek z kart

[Refren]
Czasem słucham Drum'n'Bassu, robię dubstep i lubię dub
Ale nie wiesz lepiej niż ja co to rap
I w moim ręku majk i jestem MC, zrobię tak
Że każdy z was będzie przy mnie kiepski

[Zwrotka 2]
Te wasze podwójne rymy są tak wymuszone
Jakby nagle składać je zaczęła Anna Samusionek
I myślę sobie: spoko ziomek, idź w swoją stronę
Ale nie ucz mnie rapować
I jak składać słowa przed mikrofonem
Bo o starej szkole wiem więcej niż każdy z was
I nie chcę być idolem
Przestań też liczyć mój hajs
Jestem ciekaw, co byś zrobił na bicie
Który nie brzmi klasycznie i ma inną rytmikę i inny bas
Pewnie miałbyś flow, jakby gadał to Janusz Weiss
Zostaw to, zróbmy tak
Wyrzuć pretensje, i nigdy więcej
Nie mów mi jak mam robić rap
Albo weź mój nowy bit i się ze mną sprawdź
Zrobię to chętnie bo jestem MC
I na bank lepiej znam całą esencję
Jak wchodzę na bit to nieważne
Czy to dubstep, czy to grime
Czy to sampel, czy to crunk
To jest czysty underground!
[Refren]
Czasem słucham Drum'n'Bassu, robię dubstep i lubię dub
Ale nie wiesz lepiej niż ja co to rap
I w moim ręku majk i jestem MC, zrobię tak
Że każdy z was będzie przy mnie kiepski