[Zwrotka 1: TO JA FIFI]
Po pierwsze, nie ma relacji, które nie bolą
Po drugie, wrzucam wszystko w błoto
Całą kasę, zdrowie, psychę, młodość
Bo nie myślę, co robię, jak żyję z tobą (okej)
To nie 2k16, już się robi trochę poważnie
Stare relacje wchodzą w zapomniane
A parę lat temu były dla mnie ważne
Byłaś całym światem — tak myślałem wtedy
Teraz zrozumiałem, że jest trochę większy
Idę się najebać, żeby mieć wymówkę
Jak ci powiem później, że już nic nie czuję (damn)
To było deep jak chuj
Mam swoich ludzi, oni mają groove
Ty masz swoje kminy, ja mam swoje znów
Inny wgląd na życie, ale z tym mam luz
Gorzej, jak nie kumasz, że nie ty masz rację
I tak się trzymasz swoich głupich gadеk
I że to, co mówisz, boli coraz bardziej
Ludzi wokół, którzy chcą normalnie żyć

[Refren: TO JA FIFI, JAY-K]
Normalniе żyć, a nie codziennie udawać
Chcę mieć czystą głowę, ale w tym mi nie pomagasz
Znowu ty, znowu ja, znowu drama
Znowu ty, znowu ty, wypie-
Normalnie żyć, a nie codziennie udawać
Chcę mieć czystą głowę, ale w tym mi nie pomagasz
Znowu ty, znowu ja, znowu drama
Znowu ty, znowu ty, wypie-
[Zwrotka 2: Pezet]
Wtedy mieliśmy, jak infrared, w każdy weekend oczy
W żyłach nam grzała krew, czerwona jak dama kier
Ty sama wiesz, mała
Chciałaś być madame, nie mademoiselle, mała
To dramat jak La La Land, lala (mmm)
I teraz chcesz, a ja teraz nie
Choć wzrokiem rozbierasz mnie
Mam inne dwie, no więc adieu, nara
A jak chciałem się starać, zostałaś tam z nimi
Więc teraz na taras wychodzę z kimś innym
Więc się nie podpalaj i nie rób tej miny
Jakbym ja odpierdalał i był tutaj winny

[Refren: TO JA FIFI, JAY-K]
Ja chciałem
Normalnie żyć, a nie codziennie udawać
Chcę mieć czystą głowę, ale w tym mi nie pomagasz
Znowu ty, znowu ja, znowu drama
Znowu ty, znowu ty, wypie-
Normalnie żyć, a nie codziennie udawać
Chcę mieć czystą głowę, ale w tym mi nie pomagasz
Znowu ty, znowu ja, znowu drama
Znowu ty, znowu ty, wypie-