Diho
YABADU
[Tekst piosenki "YABADU"]

[Intro]
Mercury

[Zwrotka 1: Diho]
Się sama nie nawinie to nie szukam
Suka musi bufet mieć jak sklep
Się narobić, nie zarobić żadna sztuka
Puta znowu namawia na seks
A jej były, były co się rzuca (Co?)
Minuta i wyłapie na łeb
Po imprezie se przeliczam utarg (Hajs)
Ty po imprezie zgaszony jak kiep
Ona chce stację na hot-doga
Parówka musi być XL
Przerażona pyta, czy to trzecia noga (Aaa)
Na ustach majonezowy kleks
Pozwól, że se jebnę buszka, bo
Ona musi zasłużyć na skrzek
A jak ściągała spodnie, to wypadła mi kapusta
Kolega mówi, żeby nosić czek

[Refren: Diho]
Mówię do niej w dół, głowa w dół
Na kolana i korzystaj z życia
Yabadabadu, yabadu
Robimy hałas aż wpadnie policja
Mówię do niej w dół, głowa w dół
Na kolana i korzystaj z życia
Yabadabadu, yabadu
Robimy hałas aż wpadnie policja
[Zwrotka 2: Diho]
Za dużo botoksu ma jak Donatella
A na imię chyba ma Mirella
Dupa słodka jak Nutella
Łapie mnie za ogon i nim merda
Ostatnio wszystko przychodzi mi łatwo
Ta dupę ma jak gruszkę, ta jak jabłko
Odczuwam tylko coraz większą zazdrość
Wjeżdżam jej w zderzak jak karambol

[Przerywnik]
- Ty, karambol, to znaczy, że mi też ktoś w zderzak miałby wjechać?
- Nie, to nie jak karambol

[Refren: Diho]
Mówię do niej w dół, głowa w dół
Na kolana i korzystaj z życia
Yabadabadu, yabadu
Robimy hałas aż wpadnie policja
Mówię do niej w dół, głowa w dół
Na kolana i korzystaj z życia
Yabadabadu, yabadu
Robimy hałas aż wpadnie policja

[Zwrotka 3: Alberto]
Trzecia noga po kolana jak u Diho
Najebana rura, chyba trafi ją dziś licho
Wystrojona, nie ma nic za friko (Nie ma nic za friko)
Bum, bum, przyjebała szczura, zatankowała paliwo
Kręci tyłkiem w rytm, porwany stanik, kolczyki na cyc
Kiełbasę na pysk, spod lady ona liczy zysk
Nie lubi się nudzić, lubi się zabawić
Łapie mnie za graty, baty i na mordę liść
Hardcorowy seks, spotkasz ją na mieście
Sukę przeszukuje pies, dildo nosiła w torebce
Tup, tup, tup, to jej tupot małych stóp
Łup, łup, łup, wielki goryl, czarny fiut
[Refren: Diho]
Mówię do niej w dół, głowa w dół
Na kolana i korzystaj z życia
Yabadabadu, yabadu
Robimy hałas aż wpadnie policja
Mówię do niej w dół, głowa w dół
Na kolana i korzystaj z życia
Yabadabadu, yabadu
Robimy hałas aż wpadnie policja