Diho
Dzień i noc
[Zwrotka 1]
Ty chora kurwo i wariatko, ja cię dziwko nienawidzę
Wkurwiasz mnie tylko jebana, ciągle mi uprzykrzasz życie
Nienawidzę twojej matki, ona tak cię wychowała
Wyjebane na te święta, tam w ogóle nie chcę wpadać
Powiedz swemu kuzynowi, że gówniarza nienawidzę
Nie zabiorę go na koncert, niech se sam podpisze płytę
Nie umiesz nic powiedzieć wprost, znowu mną manipulujesz
Jak tak będzie nadal ciągle, to na serce wykituje
Może byś upiekła ciasto, albo byś upiekła chlebek
A nie kurwa ciągle tylko, włosy mi zostawiasz w zlewie
Znowu ciągle jest bałagan, znowu czuję się jak w chlеwie
A jak już chcę ci wybaczać, to pod kołdrą mi się zjebiesz

[Bridge]
Znowu niе chcę cię znać
Bo z tobą, sama wiesz jak
Nie chcę lecieć, do ognia jak ćma
Bo serce się spala jak blant

[Refren]
Kłótnie całą noc, dzień
Noc, dzień
Mówię ci, nie mogę już tak
Kurwa, no to rzuć mnie
Wróć - nie
Zróbmy coś, bo nie mogę spać
[Zwrotka 2]
Zostaw w spokoju moją kartę, idź se sama zarób hajs
Znowu zamiast siedzieć w studio, z tobą tu marnuje czas
Sama zarób na wakacje, a ja kurwa powybrzydzam
Jak ci zaufam w temacie, no to czeka nas Brodnica
To był mój najgorszy dzień, jak cię wziąłem pod swój dach
I pamiętam to był wtorek, gdy życie straciło smak
Chcesz to wracaj do byłego, skoro ci tak dobrze było
Albo leć z pracy, z kolegą - co jest czerstwy jak pieczywo

[Bridge]
I znowu nie chcę cię znać
Bo z tobą, sama wiesz jak
Nie chcę lecieć, do ognia jak ćma
Bo serce się spala jak blant

[Refren]
Kłótnie całą noc, dzień
Noc, dzień
Mówię ci, nie mogę już tak
Kurwa, no to rzuć mnie
Wróć - nie
Zróbmy coś, bo nie mogę spać
Kłótnie całą noc, dzień
Noc, dzień
Mówię ci, nie mogę już tak
Kurwa, no to rzuć mnie
Wróć - nie
Zróbmy coś, bo nie mogę spać