[Intro]
Joł, dedykujemy ten numer wszystkim ludziom bez dystansu
Ave Brain Dead Familia
Ave WilkoŁaki
Ave ja

[Zwrotka 1]
Posypuje solą ranę kłutą z dłuta
Po tej płycie OIOM będzie miał braki w łóżkach
Gołą dłonią chce w waszych mózgach dłubać
Bo nie muszę prosić o uwagę skoro ja przykłuwam
Z tego słynę A mówią mi, że to kpina
Chce żebyś tańczyła twerk stojąc w moich wymiocinach
Będe spijał z dziewic krew z resztką Jack'a Daniels'a
I tak długo po tym rzygał żeby brakło mi powietrza
Resztki części ciał gniją w słojach zamykane
Śmierdzi to jak dziad i brakło mi miejsca na nie
Co zrobić mam, dzisiaj dostałem dostawe
Jak kreator wnętrz - ręka, noga, mózg na ścianie
Przejebane nagraj naszą płytę na mix wigilijny
I poczekaj aż tata zakrztusi się ośćmi z ryby
A gdy będziesz fałszywie łamać się opłatkiem
Powiedz starym, że w tym roku wyszła CzarNaKrew

[Refren]
Wszystkie świnie i wszystkie knury- Pazury do góry, pazury do góry
Czy jesteś chudy, czy jesteś gruby- Pazury do góry, pazury do góry
Młode dupy i stare rury - Pazury do góry, pazury do góry
A jeśli nie jarasz się naszym kiczem to wsadź sobie środkowy palec w odbytnice
[Zwrotka 2]
Światła na mnie patrzcie mam taka wyobraźnie
Że mogę ci skręcić kark w niej - jednym palcem
Fu Fucked jestem na diecie opartej o kofeine
Na chuj mi tak grube bity skoro muszę dbać o linie
Murzyn złamał kark jak nim do bitu kiwał
Zbyt do siebie wziął tekst - break your neck n***a
Nasz rap to klasa, która wywołuje obrzydzenie
Jak sesja Beaty Tyszkiewicz w CKM-ie
Chce spalić scenę - masz nie równo pod sufitem
Wiem typie, przykładałem do łba poziomice
Chce ścinać głowy tępą jak kamień maczetą
A tryskającą krew ziom spijać potem jak poncz
Zawsze mówię prawdę jeśli stwierdzisz, że klamie
Weź rozbieg i z całych sił przypierdol w ściane
Jestem chamem, i mam wersy przejebane
Nigdy nie chciałem być najlepszy - kłamałem

[Refren]
Wszystkie świnie i wszystkie knury- Pazury do góry, pazury do góry
Czy jesteś chudy, czy jesteś gruby- Pazury do góry, pazury do góry
Młode dupy i stare rury - Pazury do góry, pazury do góry
A jeśli nie jarasz się naszym kiczem to wsadź sobie środkowy palec w odbytnice