Mario
I Ty
Zwrotka 1
Wiozę się autem gdzieś po Żoli ( Żoliborz )
Chciałbym mieć koncerty za 10 patoli
Rano zimne piwko, bo ta głowa boli
Libacje alkoholowe tutaj do woli
Na dobre pierogi polecę, aż na Kabaty
Już ponad 5 k ma Oddawaj tak poza tym
I wszystko co robię ma jakiś sens
Znowu mama dziwi się mną, a ja światem
Raz na jakiś czas zobaczysz mnie na Gocławiu
Bo odwiedzam starych znajomych z gimnazjum
A Ty patrzysz na mnie i pytasz: Szczerze ? Mario to twoja nuta? Bo ja nie wierzę
Dzisiaj tylko cisza powieje
Kiedy zobaczymy się w ultrafiolecie
W takim czasie będzie ekipa ze mną, ale spokojnie
Mam drugie sedno

Ref

Dookoła czarny świt
Wyszłaś nie mówiąc nic
Patrzyłaś na mnie i
I tańczyłaś


Zwrotka 2
Widzę Cię co noc, widzę Cię co noc
Te latarnie płoną moją miłością, drogę oświecą
A jak nie to trudno, nowe moje miejsce Brudno
Pozdrawiam wszystkich z moich okolic
Brzeska najlepsze imprezy, najlepsze stawy i nawet nie próbuj, bo wejdzie Ci to w nawyk
A ja widzę budynki spustoszałe
Fajnie jest wyjechać poza Warszawę, a teraz odpoczywam w hotelu
Gołębiewskim
Pisząc do tej piosenki teksty
Ref

Dookoła czarny świt
Wyszłaś nie mówiąc nic
Patrzyłaś na mnie i
I tańczyłaś