Young Multi
Nieznanytrack.mp3
Scratch
Young Multi
Verse:1 Young Multi
To jest śmieszne
Musiałbym nawijać na tym bicie żeby dostać tutaj propsy
Wreszcie
Weź się, jeb się, otwórz głowę no i serce
Zrobiłem wszystko sam od początku i bez Ciebie
Ja uciekam z tym do neta wyciągając pengę
Ty siedzisz w necie pisząc komentarze niepotrzebne
Kim ty kurwo jesteś, mówisz co mam robić lepiej zatkaj łeb, tej
Działasz jak przester
Boli mnie wciąż głowa od twoich racji, jesteś typem co ma zero klasy
Moja klasa kończy się literką C
I ty mi mówisz co mam robić a czego nie?
Już dość tych debili z neta co pierdolą mi nad głową o tym autotune
To jedyne auto które tu zobaczysz fiucie
Ciągnij moją strunę
Chciałbym tutaj wbić, zrobić cash,album wydać, fanów zebrać, zrobić dupę i koncerty ze dwa też
Może zacznę robić rap o gierkach Bombsite B
W sumie czemu nie? Przecież wiesz, to prosty cash
Poszedłem inną drogą i wiedziałem że nie łatwą
Za parę lat będziesz wiedział kto był świeży
Kto nie wierzył i kto temu przeczył
Ale może wtedy będę nie potrzebny {x2}
{YEAH}
Będę nie potrzebny {x2}
Verse:2 Young Multi
Wiem, co muszę udowadniać fiutom
Że potrafię dużo
Że walczę do końca
Może kiedyś zasłużą
Na moje przebaczenie
A jeśli nie, no to przywitaj się z piekłem
Ciągle siedzę i tu robie cash ten
Jak Wu-Tang
Forsa rządzi wokół mnie
To nie przekręt
Nie mów do mnie jak do Micha jak tu rządził craft
Życie nie jest kolorowe, teraz rządzi crack
Moi starsi fani dawno już odeszli
Zostawili mnie gdy ich potrzebowałem
Teraz jestem u nich ciągle w niepamięci
Jebać to, nie było ich gdy tego chciałem
{PEW PEW PEW PEW}
Strzelam sobie tu liryką
Słowa jak Draco, nigdy nie chybią
Jebać te zasady wasze
Będę chciał no to was ugaszę
Verse:3 Yung Multi
Słowami i czynami, bo jak mówię no to robię
Chcę zostawić coś po sobie huh
Już nie patrze co tam hejter powie
Ziomek każdy tutaj sobie rzepkę skrobie, tak to jest
Jakbym słuchał co mam robić to już 6 lat temu nie zostało by już nic po mnie
Ziomkom co się prują do mnie przekaż, że to ostateczny list jest do nich
No bo czas mnie goni
Hajs się sam nie zrobi
Ja to ja, nie oni{x2}
Z ziomami siedzę se na cribie
Wymyślamy plan na to chore życie
Wymyślamy plan na to lepsze życie
To był ostateczny list!