Young Multi
Sam
[Intro]
Halo? Siemano, stary, słuchaj, ja robię smutną nutę
Ja wiem, że mówiłem, że nie będę robić smutnych
Ale wiesz, czasem trzeba nie
Typy mi zarzucają, że nie jestem prawdziwy, beka
Ja jestem sobą, trzymaj się tam

[Zwrotka 1]
W sumie to siedzę przy biurku i wymyślam teksty znów
Słaba tu pogoda po szkole zastanie i czuję tu
Że znowu ten dzień, w którym humoru mi brak
Rano wiadomość, że nie żyje mój kumpel
W tragicznym wypadku zginął ot tak
Ciągle się wciąż zastanawiam, dlaczego ostatnio pecha mam
Chciałbym to dziś wiedzieć
Chociaż nigdy nie myślałem, że będę rozmyślał tak
W sumie to nie lubię, jak ktoś płacze na bicie, brat, ej
Ale mam dziś taki humor
I robię to, bo w pokoju jestem sam
Ostatnio wciąż myślę, dlaczego dziewczyny mi brak
Przecież jak bym ją miał, to wydawałbym na nią cały hajs
I później dowiedziałbym się, że tylko dla sałaty była tu
I koleżankom by mówiła o mnie złe rzeczy znów, ej
Dlatego już nie wiem, komu mogę ufać, a komu już nie
Tyle razy się zawiodłem, że raczej laskom nie zaufam już też
Chociaż zawsze byłem dobry i dawałem im drugą szansę
A się później okazało, że to na nic, bo trafiałem na szmatę
I nie mówię tu ziomek, że zawsze bez winy byłem ja
Były takie czasy, że potrafiłem coś zniszczyć bez powodu ot tak
Ale żałuję tego, brat, ale żałuję tego, brat
I jeśli ktoś z mojego życia to słucha
To pamiętaj, że to o tobie ten track
Ziomek, oni wciąż gadają, że pieniądze mnie zmieniły
To przecież nieprawda jest
To przez tych toksycznych ludzi zacząłem zmieniać się
I wiem, że to jest złe, uwierz, wiem, że to jest złe
Ciągle staram się powrócić do starego mnie
Powinienem być sam, tylko sam x4
Powinienem być sam! Ej!

I mijają wciąż dni, a ja dalej wciąż nie wiem, dlaczego jestem tu
Dzień za dniem, popijając zieloną
Wciąż, Boże, zastanawiam się
Po co zesłałeś mnie, po co zesłałeś mnie
Nie wiem, co się ze mną stało, że zacząłęm zastanawiać się

Dlatego powinienem być sam, ej
Powinienem być sam, ej x3