[Zwrotka 1]
Ulice o szczycie a w samym środku ja
Sekundy gonią czas
Wrzucam bieg zamiera świat
Przez deszcz widzę każdą zatrzymaną w ruchu twarz

Wspomnień flash razi mnie i czuję jak krew
Zaczyna we mnie biec nim nastanie noc
Każdy wzrok i tak padnie na mnie
Nic już nie odstanie się

[Refren 1]
Chciałbym móc patrzeć tak jak wy
Nie widzieć tego co we mnie tkwi

[Zwrotka 2]
Syreny tną horyzontu brzeg
Przyszedł na mnie czas
Obudzę się na raz
Palcem grozi mi sam król
Nie mogłem inaczej przez ciebie jestem tu

W środku pękają struny chwil
Pulsuje rzeka czerwienią moich win
Dogonię sam
Siebie i znów zamiera świat
Nie jestem tutaj sam
[Refren 2]
Chciałbym móc patrzeć tak jak wy
Nie widzieć tego co we mnie tkwi
Chciałbym móc wyjść z tych za ciasnych ram
Dzisiaj ze sobą stanąć twarzą w twarz

[Outro]
Rozpiera mnie wstyd
Rozpiera mnie strach
Ciemnieją myśli
W strumieniu prawd

Biegnę przez noc
Nie dogonią mnie
Te dni już nie powtórzą się