NIKI
Tęsknie Za Październikiem
Parę miesięcy minęło
I nie wiem co u ciebie
Wiem że nareszcie oddychasz
Choć to ja miałam być twoim tlenem
Pamiętam kawy i tosty
I windę na piętro szóste
Pamiętam jak tego chciałeś
A teraz czuje ogromną pustkę
A ja tylko chce

Zasnąć w twych ramionach
Jak w ostatni nowy rok
Chce pocałować ciebie po raz pierwszy
Jak rok temu
Chce ciebie tulić
Jak w ostatnia październikową noc
Gdy jasne stało się ze jesteś
Miłością mą

Czasem bym chciała byś wrócił
Nawet jeśli bolało
Gadać na naszej ławce późnym wieczorem
Może to by coś dało
Pamiętam my tacy niezniszczalni
Tak mi się zdawało
To była iluzja czyż nie
Chciałeś odejść wiem
A ja za to chce
Zasnąć w twych ramionach
Jak w ostatni nowy rok
Chce pocałować ciebie po raz pierwszy
Jak rok temu
Chce ciebie tulić
Jak w ostatnia październikową noc
Gdy jasne stało się ze jesteś
Miłością mą

Tęsknie tęsknie tęsknie
Za październikiem
Tęsknie tęsknie
A teraz gdzie jesteś? (gdzie jesteś?)
Możemy powtórzyć to?
Ja tęsknie
Tęsknie
Za tobą wciąż